Mark Cavendish w zespole Deceuninck-Quick-Step nie jest jedynie znanym nazwiskiem i mówcą motywacyjnym. Brytyjczyk na sezon 2021 dostał od Patricka Lefevere’a kontrakt, ale i wymagania, a praca we wczesnej partii sezonu w niedzielę przełożyła się na wynik.
35-letni sprinter, 30-krotny zwycięzca etapowy Tour de France, po raz ostatni na trasie „Wielkiej Pętli” wygrywał w 2016 roku, ostatni triumf zanotował w sezonie 2018, a od 2019 roku nie był w ogóle widoczny.
Cavendish w grupie Deceuninck-Quick-Step pierwszych skrzypiec w sprincie grał nie będzie, ale o zwycięstwa w mniejszych wyścigach ma powalczyć. W niedzielę niski sprinter stanął na starcie zaledwie trzeciego wyścigu w tym roku, Grote Prijs Jean-Pierre Monseré (1.1), i finiszował drugi. Silniejszy od niego okazał się jedynie Tim Merlier (Alpecin-Fenix).
Jeśli mam być szczery, to zapomniałem trochę, jak to jest finiszować z peletonu. Jestem trochę zawiedziony, bo ekipa kontrolowała przebieg zmagań, ja czułem się dobrze, ale [Tim] Merlier rozegrał to sprytnie. Na dojeździe Bert [Van Lerberghe] został przyblokowany, co zdarza się, gdy wszyscy wpadną na pomysł obrania tego samego toru jazdy. Ja zareagowałem, gdy Merlier ruszył po prawej, ale on miał już przewagę i więcej nie mogłem zrobić
– relacjonował „Manx Man”.
Cieszę się za to, że jestem na podium. W kolejnych dniach pojadę Nokere Koerse, wyścig, w którym nigdy nie uczestniczyłem. Zobaczymy jak tam pójdzie. Kocham ściganie we Flandrii, chcę się cieszyć każdym jego momentem
– dodał.
Cavendish póki co oprócz Nokere Koerse (17 marca) ma w planie Scheldeprijs (7 kwietnia), który w przeszłości wygrał trzy razy.
Polskie kolarstwo jest kobietą. Narvaez popsuł plany Pogacara. Tiberi podpisał nowy kontrakt. Wiadomości i wyniki z 4 maja.
Tadej Pogacar chciał wygrać już na otwarcie Giro d'Italia. Słoweniec w finale wiedział jednak, że pokonanie Jhonatana Narvaeza może być…
Zapowiedź 2. etapu Giro d’Italia 2024. 5 maja (niedziela): San Francesco al Campo – Oropa (161 km ⭐️⭐️⭐️).
Ekwadorczyk Jhonatan Narvaez (Ineos Grenadiers) wygrał pierwszy etap 107. edycji Giro d’Italia i został liderem wyścigu.
Marianne Vos (Team Visma | Lease a Bike) triumfowała w Sigüenza w siódmym dniu La Vuelta Femenina.
Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.