Danielo - odzież kolarska

UCI wprowadza kary za nieprawidłowe pozycje na rowerze

Tony Martin

Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) przypomina zawodnikom i zawodniczkom, że na rowerze szosowym zachowywać mają właściwe pozycje. Od 1 kwietnia kary nakładane będą za siedzenie na ramie i przyjmowanie bardziej aerodynamicznej pozycji przez składanie przedramion na kierownicy.

Unia 4 lutego ogłosiła wprowadzenie zmian w przepisach bezpieczeństwa, które zaakceptowała po konsultacjach z Radą Kolarstwa Zawodowego (PCC).

Przepisy od 1 kwietnia kary nakładają na zawodników i zawodniczki, którzy przyjmowali będą pozycję siedzącą na górnej rurze ramy roweru, tzw. super-tuck. W opublikowanych aktualizacjach do przepisów Unia przypomina, że na rowerze w normalnych warunkach należy przyjąć pozycję siedzącą, określoną paragrafem 1.3.008. Ta wymaga wsparcia stóp na pedałach, dłoni na kierownicy i siedzenia na siodełku.

Według nowych przepisów, zabroniona jest nie tylko pozycja super-tuck: prowadzenie roweru z przedramionami opartymi na kierownicy dopuszczalne będzie na czasówce, ale nie w wyścigu ze startu wspólnego.

fot. ASO/X.Bourgois

Kary za nieprzestrzeganie będą surowe: za przyjmowanie niezgodnej z przepisami pozycji lub opieranie się na rowerze w sposób stwarzający zagrożenie dla zawodnika lub jego rywali w wyścigach WorldTour mężczyzn grozi 1000 franków szwajcarskich kary, dyskwalifikacja i odjęcie 25 punktów w rankingach. W wyścigach ProSeries, imprezach pierwszej kategorii oraz wyścigach Women’s WorldTour i podczas mistrzostwo kontynentalnych wymiar kary jest niższy: 500 franków szwajcarskich, strata 15 punktów oraz dyskwalifikacja. W wyścigach niższej rangi, imprezach orlików i juniorów także czeka dyskwalifikacja oraz zubożenie o 200 franków szwajcarskich i 5 punktów.

Kary wprowadzone zostały również za wyrzucanie jakichkolwiek przedmiotów lub śmieci w sposób niedbały lub niebezpieczny oraz za wyrzucanie tychże na szosę czy w kierunku kibiców. Nowe przepisy wymagają by pozbywanie się śmieci w strefach wyznaczonych przez organizatora. Puste bidony i inne niepotrzebne rzeczy oddawać dyrektorowi sportowemu w samochodzie. UCI zaznacza, że sędziowie będą mogli przepisy te złagodzić w razie fali upałów.

Przyłapani na łamaniu tych przepisów, w zależności od wyścigu, muszą liczyć się z karą finansową od 50 do 1000 franków szwajcarskich i odjęciem punktów w rankingach. W przypadkach wyścigów jednodniowych, sędziowie mają delikwentów dyskwalifikować, natomiast w przypadku wyścigów etapowych wlepiać kary czasowe. Pierwsze naruszenie przepisów to 30 sekund kary doliczanej do czasu w klasyfikacji generalnej, drugie to 2 minuty kary, a trzecie to wykluczenie z rywalizacji.

To na organizatorach składa odpowiedzialność za wyznaczenie takich stref: Unia wymaga by te pojawiły się co 30-40 kilometrów trasy. Kiedy po raz ostatni? Trudno powiedzieć. Nowelizacja usunęła zapis o położeniu takowej na 10-20 kilometrów przed metą i wprowadziła zapis, że taka pojawić się powinna “na ostatnich kilometrach, ale przed finałową sekcją”.

4 Comments

  1. Wojciech Łapiński

    9 lutego 2021, 16:17 o 16:17

    “Ta wymaga wsparcia stóp na pedałach, dłoni na kierownicy i siedzenia na siodełku.” Czy to oznacza, że nawet na podjazdach trzeba będzie cały czas siedzieć na siodełku?

  2. Wojciech Łapiński

    9 lutego 2021, 16:19 o 16:19

    Czyli na podjazdach też nie będzie można wstać z siodełka?

  3. Adam Aplas

    10 lutego 2021, 08:42 o 08:42

    Pod górę to inna sprawa, nogi na kierownicę, głową na siodełku a rękoma kręcimy korbą.

  4. Przemysław

    10 lutego 2021, 12:16 o 12:16

    Te przepisy spowodują, że pojedyncze ucieczki z peletonu nie będą miały żadnych szans powodzenia. Aerodynamiczna sylwetka, z opartymi na kierownicy przedramionami, dawała większe szanse na utrzymanie przewagi nad peletonem. Przy standardowym chwycie opór powietrza jest większy i rozpędzony peleton łatwiej dogoni uciekiniera.