Remco Evenepoel opóźnił powrót na rower

Remco Evenepoel musiał zrezygnować z roweru na kolejne trzy tygodnie. Młody Belg nadal czeka na pełne zrośnięcie się złamanych kości. 

Kolarz Deceuninck-Quick-Step, który 25 stycznia skończy 21 lat, nadal odczuwa skutki kraksy na trasie Il Lombardii, która przerwała jego sezon w sierpniu minionego roku. W wyniku upadku z dużej wysokości Evenepoel doznał złamania miednicy. Co prawda w listopadzie powrócił do treningów na rowerze, ale okazało się, że nadal odczuwa ból, kiedy dłużej siedzi na siodełku.

Lekarze zalecili Belgowi odstawienie roweru w połowie grudnia. W styczniu, na zgrupowaniu zespołu w Hiszpanii Evenepoel nie jeździł z resztą kolegów: skupiał się przede wszystkim na treningu na siłowni i na basenie. Lekarze stwierdzili, że najlepszym wyjściem będzie trzytygodniowy rozbrat z rowerem, aby pozwolić na całkowity zrost kostny.

Menedżer Patrick Lefevere na falach podcastu “Sporza De Tribune” powiedział, że powrót Belga przebiegł nieco za szybko, więc teraz nie należy nadmierne ryzykować z obciążeniami. Sam zawodnik miał nie poinformować lekarzy, że nadal odczuwa lekki ból w miejscu złamania. Według Lefevere’a, Evenepoel myślał, że to po prostu część procesu rehabilitacji.

Na obecną chwilę trudno określić, kiedy młody kolarz powróci do ścigania. Głównym celem w nadchodzącym sezonie pozostaje debiut Giro d’Italia (8-30 maja), w którym “Wataha” planuje wystawić bardzo silny skład nastawiony na walkę w klasyfikacji generalnej. Do startu wyścigu pozostało jednak stosunkowo niewiele czasu, trzy miesiące od planowanego powrotu na rower.

W przypadku nieco dłuższej rekonwalescencji Belg ma gotowy inny scenariusz.

Moje ciało potrzebuje nieco więcej czasu, aby dojść do wysokiej dyspozycji. W najgorszym przypadku przejdę do realizacji planu B: Igrzyska Olimpijskie, Vuelta, mistrzostwa świata i Il Lombardia

– powiedział w wywiadzie dla serwisu “Cyclingnews”.