Danielo - odzież kolarska

Paweł Poljański zakończył karierę

Paweł Poljański zakończył zawodową karierę w wieku 30 lat.

Zawodnik z Rumi po czterech latach spędzonych w niemieckiej grupie Bora-hansgrohe poinformował, że nie podpisał kontraktu na kolejny rok.

Mimo propozycji pozostania w WorldTourze, chciałbym jednak zakończyć ten etap mojego życia. Nie podpisałem kontraktu, gdyż nie dawał mi on takich perspektyw na przyszłość, jak nowy kierunek który obrałem

– napisał w długim wpisie w serwisie społecznościowym Instagram.

To była jedna z trudniejszych decyzji jaką musiałem podjąć w ostatnich latach. Rower od dzieciństwa był moją pasją i z kolarstwem wiązałem swoją przyszłość. Zawsze marzyłem aby trafić do najlepszych kolarskich ekip na świecie – i to mi się udało. Spotkałem wielu wspaniałych ludzi i przeżyłem wiele wspaniałych chwil w kolarskim peletonie.

Poljański w ostatnich latach pracował na Rafała Majkę w wyścigach tygodniowych i w Grand Tourach. W barwach Bora-hansgrohe przejechał sześć Grand Tourów, zadebiutował w Tour de France i na dwóch etapach Vuelta a Espana (2017) finiszował drugi.

Na poziom WorldTour Poljański trafił w 2013 roku, jako stażysta ekipy Tinkoff-Saxo. W latach 2014-2016 reprezentował ten zespół, pełniąc rolę pomocnika. W 2014 roku był członkiem polskiej reprezentacji, która do złota mistrzostw świata dowiozła Michała Kwiatkowskiego.

Kolarstwo nauczyło mnie wytrwałości oraz kosztowało mnie wiele wyrzeczeń. Z bagażem doświadczeń rozpoczynam nowy etap w życiu. Dziękuję za te wszystkie lata osobom bez których nie osiągnąłbym tak wiele, którzy byli, wspierali i pomagali mi w sporcie. Ten rok dużo zmienił w kolarstwie jak i u każdego z nas. To było ponad 15 lat wspaniałej przygody, jestem szczęśliwy, że tyle lat mogłem być w kolarstwie, na wyścigach i ze wszystkimi, którzy również uwielbiają ten sport. Rower zawsze pozostanie w moim życiu, jednak teraz chciałbym realizować się w czymś innym

– tłumaczył.

10 Comments

  1. Karol

    14 grudnia 2020, 15:09 o 15:09

    Szybko, tylko 30 lat, mógł jeszcze pojeździć, tym bardziej skoro miał oferty z WT czyli wciąż sam top. Ciekawe co będzie robił, że tak łatwo porzucił bycie pro kolarzem.

  2. Pablos

    14 grudnia 2020, 15:47 o 15:47

    Deweloperka, gastronomia…

  3. Karol

    14 grudnia 2020, 16:00 o 16:00

    Gastronomia to idealny biznes w czasach wirusa 🙂

  4. Karol

    14 grudnia 2020, 16:05 o 16:05

    Już doczytałem w Przeglądzie co to za biznesy.

  5. reko

    14 grudnia 2020, 17:26 o 17:26

    @Karol to jak doczytałeś to gadaj. Jak zobaczyłem tyt. to pomyślałem wtf…ale jego wypowiedź mnie uspokoiła. Obrał nową ścieżkę, która bardziej leży mu finansowo albo mentalnie więc oki, szacun. Szkoda odchodzi Polak z WT, ale to tylko liczba. Dla mnie troche niespełniony talent, bardzo solidny kolarz, ale nie wiem jak było z mentalnością po tym jak odmówił liderowania w Tinkoffie na TdP. Każdy jest w czymś dobry, nie każdy ma papiery na liderowanie lub bycie pomocnikiem i nie ma w tym nic złego. Niemniej jednak dziękujemy za pomoc Majce i emocje na Vuelcie. Powodzenia na nowej drodze

  6. Aleksander

    14 grudnia 2020, 20:02 o 20:02

    Propozycje z WT mógł mieć, tylko jaką? Bo np. Qhubeka mowiła że wiekszość u nich bedzie sie scigała za minimalna stawkę, i raczej Poljan biorac pod uwage to ze nie robi zadnego wyniku tylko jest czystym gregario wiecej nie miał zaproponowane, czy to z tej ekipy czy z innej, a za tyle to sie mało opłaca. W Borze na bank nie miał źle bo pewnie 150-200tys. euro a tu nagle <50tys. za takie zapieprzanie i zycie na walizkach itd. wiec sie nie dziwie, zrezygnował…

  7. Karol

    14 grudnia 2020, 21:10 o 21:10

    @reko

    Kupił ziemię i będzie stawiał domy i je sprzedawał. Nie sprecyzował ale sądzę, że chodzi o kilka wolnostojących/bliźniaków a nie o bloki i developerkę za wielkie miliony.
    Do tego żona ma dwa przedszkola i myślą o otwarciu trzeciego. Mają też biznes polegajacy na robieniu jedzenia dla dzieci- bez szczegółów. I ostatnia kwestia to zamierza otworzyć duży, ekskluzywny sklep rowerowy.

    @aleksander
    Zgadza się, w tym samym wywiadzie powiedział, że oferty były ale znacznie zarobki niższe niż to co miał na ostatnim kontrakcie i że nie jest takim pasjonatem kolarstwa żeby jeździć dla samego jeżdżenia w zawodowym peletonie za mała kasę.

  8. RANT 53x11

    28 grudnia 2020, 18:27 o 18:27

    znacie tego Kolege? chłopcy na carbonach w majtkach z pepco? ryjecie swe i innych łby jadem, czekacie na poklask po tych błyskotliwych wpisach o deweloperce? .Nie potraficie przeczytać treści i jej ,,zaakceptowac i nie skomentować?..to jesteście produktem made in TV.

  9. szczebelek

    29 grudnia 2020, 09:23 o 09:23

    To strata dla polskiego kolarstwa szczególnie, że możemy wrócić do czasów gdzie jeden lub dwóch Polaków będzie w WT… I będziemy tęsknić za Poljańskim wyszydzając ostatnie lata karier Kwiatkowskiego i Majki…

  10. reko

    29 grudnia 2020, 17:42 o 17:42

    @RANT 53X11…możesz rozjaśnić bo nie kumamy o co chodzi, albo pomyliłeś działy. Trening nie poszedł , czy jak? Możesz zacytować te “błyskotliwe wpisy”, “jad” itp?