Flandryjskie klasyki, w tym otwierający sezon ścigania na brukach Belgii Omloop Het Nieuwsblad i perła sezonu Ronde van Vlaanderen, w sezonie 2021 odbędą się bez udziału publiczności.
Szef spółki Flanders Classics, Thomas Van Den Spiegel, zapowiedział, że w związku z ograniczeniami wymuszonymi pandemią wirusa SARS-Cov-2 kibicom nie będzie wolno gromadzić się na trasie. Takie rozwiązanie zastosowano w sezonie 2020, gdy większość wyścigów przeniesiono została z przełomu marca i kwietnia na październik.
Flanders Classics w swoim portfolio ma takie wyścigi jak Omloop Het Nieuwsblad, Gandawa-Wevelgem, Ronde van Vlaanderen, Dwars door Vlaanderen, Scheldeprijs i Strzałę Brabancką. Te, z wyjątkiem Scheldeprijs, rozgrywane są w kategoriach elity kobiet i elity mężczyzn.
Spiegel zaznaczył, że organizowanie wyścigów bez kibiców możliwe jest tylko jeszcze raz.
Nie przeszło nam przez myśl by odwołać wyścigi takie jak Omloop, Gandawa-Wevelgem czy De Ronde. Ale możemy to zrobić tylko raz, potem naprawdę się tego nie da przeprowadzić
– zaznaczył w rozmowie z “De Morgen”.
Rafał
3 grudnia 2020, 12:16 o 12:16
To niech zrobią wyścigi bez kolarzy.