Kontuzja pleców nadal męczy Egana Bernala

Egan Bernal nadal zmaga się z kontuzją pleców. Kolumbijczyk po nieudanym Tour de France odpoczywa w Kolumbii, a nad właściwym zdiagnozowaniem pracuje sztab lekarzy.

Kontuzji tej Bernal nie nabawił się ani w tym, ani w poprzednim sezonie.

Ten ból to stara sprawa, miałem go gdy ścigałem się w wyścigach MTB, podczas pierwszego Touru oraz tego, który wygrałem

– powiedział telewizji “Signal Colombia”.

Po kwarantannie, w której jeździłem tyle godzin na rolkach, przeszedłem od razu na wysoki poziom intensywności. Mogłem naruszyć nerw i stąd bierze się ból. Czuję się dobrze, ale to skomplikowana kontuzja i ciężko pracujemy, bym mógł wrócić na oczekiwany poziom

– wyjaśnił zwycięzca “Wielkiej Pętli” z 2019 roku.

Bernal we wcześniejszym wywiadzie z “ESPN Colombia” potwierdził, że jego noga jest minimalnie krótsza od drugiej, co miało przełożyć się na skoliozę kręgosłupa.

Kolumbijczyk w tym roku wygrał La Route d’Occitanie, zajął 2. miejsce w Tour de l’Ain, ale nie ukończył Criterium du Dauphine i wycofał się z Tour de France, po tym jak kontuzja pleców nie pozwoliła mu walczyć o podium wyścigu.