Danielo - odzież kolarska

Vuelta a Espana 2020: etap 13 – przekroje/mapki

Zapowiedź 13. etapu Vuelta a Espana 2020. 3 listopada: Muros – Mirador de Ézaro. Dumbria (33,7 km; jazda indywidualna na czas).

Peleton zawita do Galicji, a jedyny w programie etap jazdy na czas rozegrany zostanie nad wybrzeżem Oceanu Atlantyckiego. 32 kilometry po płaskim terenie, ale 1800 metrów bardzo stromej wspinaczki na Mirador de Ezaro (średnio 14,6%). Podjazd pojawiał się na trasie Vuelty w latach 2012, 2013 i 2016, ale nigdy w takim formacie.

Finałowa wspinaczka to 1800 metrów o średnim nachyleniu blisko 15%. Podjazd jest bardzo stromy, momentami jego nachyleni przekracza 28%, a sprawy nie ułatwia betonowa nawierzchnia w końcówce. Kolarze będą chcieli zmienić rower: 32 kilometry płaskiego wypada pokonać na rowerze czasowym, natomiast finał wymagał będzie innych przełożeń i jak najlżejszego sprzętu.

Różnice między góralami nie powinny być wielkie, sporo zyskać może za to Primoz Roglic, który w gronie najlepszych kolarzy wyścigu jest jedynym specjalistą w jeździe indywidualnej na czas.

Biorąc pod uwagę, że Słoweńca od drugiego Richarda Carapaza dzieli tylko 10 sekund, etap ten powinien być dla niego okazją do odzyskania koszulki lidera. Ile zdoła nadrobić zawodnik Jumbo-Visma? Czy Carapaz będzie w stanie zyskać cokolwiek na takiej stromiźnie? Odpowiedzi na te pytania będę kluczowe w kwestii wygranej, gdyż w trzeci tygodniu zaplanowano tylko jeden górski finisz. 

W walce o podium Hugh Carthy i Daniel Martin mają około półtorej minuty przewagi nad Enrikiem Masem, aczkolwiek obaj na czas jeżdżą dość przeciętnie. To powinno umożliwić Hiszpanowi przesunięcie się za plecy Roglica i Carapaza.

Premie górskie:
Mirador de Ézaro (meta; 1,8 km; 14,8%, kat. 3)

Planowany finisz ostatniego zawodnika: 17:20.

mapki i profile: Unipublic