Wiadomości

Trasa Tour de France 2021

W poszukiwaniu nowych rozwiązań. Trasa Tour de France w 2021 zaprezentowana przez Amaury Sport Organisation (ASO), organizatora francuskiej etapówki, proponuje dłuższe etapy, liczne powroty, trudne Pireneje oraz dwie czasówki.

“Wielka Pętla” rozpocznie się 26 czerwca w Breście i zakończy się 18 lipca w Paryżu. W porównaniu do poprzednich edycji Tour de France tym razem w programie znalazły się dwie dość płaskie czasówki, dużo dłuższe niż zwykle są też transfery. Na trasie najpierw pojawią się Alpy, zaś trzeci weekend i ostatni tydzień będzie skupiał się na Pirenejach.

W porównaniu do ostatnich lat innowacjami na trasie są m.in. dwukrotna wspinaczka na Mont Ventoux, dłuższe kluczowe odcinki i najdłuższy etap od 21 lat, o długości 249 kilometrów. Ponadto na trasie znajdują się miejsca niewidoczne od kilku lat, takie jak Luz Ardiden czy planowany lecz ostatecznie usunięty w 2019 roku Tignes.

Pierwszy etap rozpocznie się po raz czwarty w historii – po 1952, 1974 i 2008 roku – w mieście Brest, w Bretanii. Już na początek na kolarzy czeka pagórkowaty odcinek do Landerneau, którego zwieńczeniem będzie Côte de la Fosse aux Loups (3 km; 5,7%), z maksymalnych nachyleniem sięgającym 14%. 

Również drugi odcinek nie jest łatwy – prowadzi na znany Mûr-de-Bretagne, gdzie Tour de France zawita po raz czwarty. Finisz to 2 kilometry o średnim nachyleniu 6,9%, a podjazd zostanie pokonany dwukrotnie. Dopiero w poniedziałek, na ulicach Pontivy, swoją szansę dostaną najszybsi zawodnicy w stawce. Podobnie będzie kolejnego dnia, w Fougères. 

Piąty etap to pierwszy kluczowy dla faworytów – jazda indywidualna na czas, pomiędzy oddalonymi o ledwie kilka kilometrów Changé i Laval. Organizatorzy przewidzieli dystans 27 kilometrów, który wprowadzi pierwsze poważne różnice w klasyfikacji generalnej i sprawi, że w górach nie będzie chodziło o stres i pilnowanie rywali.

Następnie kolumna wyruszy w kierunku Alp. O ile szósty etap, z metą w Châteauroux, znów powinien paść łupem sprinterów, tak piątkowy odcinek do Le Creusot ma nieco pofałdowaną końcówkę, z Signal d’Uchon (5,7 km; 5,7%), na którym na 1500 metrach nachylenie przekracza 10%. Ponadto ten etap będzie najdłuższym na Tour de France od 2000 roku – 248 kilometry z pewnością wejdą w nogi.

Alpy w tym roku pojawią się w nieco ograniczonym zakresie. Pierwszy odcinek doprowadzi kolarzy do niewielkiego miasteczka Le Grand Bornand, prowadząc po drodze po przełęczach Côte de Mont-Saxonnex (5,7 km; 8,3%), a w końcówce po Col de Romme (8,8 km; 8,9%) i Col de la Colombière (7,5 km; 8,5%), ostatnio widzianych w podobnej roli w 2018 roku. Wielkich podziałów tutaj nie należy się spodziewać, gdyż kolejnego dnia etap zakończy się na podjeździe w Tignes. 21 kilometrów o średnim nachyleniu 5,6% może nieco rozbić stawkę, gdyż wcześniej czekają Col du Pré (12,6 km; 7,7%) i Cormet de Roselend w skróconej formie (5,7 km; 6,5%), które mogą sprawdzić, zmęczyć i odczepić niektórych faworytów.

Po dniu przerwy kolarze opuszczą Alpy, a płaski finisz powinien sprzyjać sprinterom, lecz kolejny etap znów otworzy szanse przed faworytami. Po pięcioletniej przerwie na trasę Tour de France powraca bowiem stromy i kultowy Mont Ventoux, który zostanie pokonany dwukrotnie – najpierw od łatwiejszej strony, z Sault (24,3 km; 5%), której końcówka prowadzi po znanym odsłoniętym terenie, a dopiero potem z tradycyjnej strony z Bedoin (15,7 km; 8,8%).

Tym razem kolarze nie zakończą jednak na “Prowansalskim Gigancie” – po raz pierwszy od 1994 roku pozostanie wymagający zjazd, ponad 20 kilometrów przed metą w Malaucène. 

Dwa następne dni, z finiszami kolejno w Nimes i Carcassonne, będą raczej przeznaczone dla sprinterów, choć etap do Carcassonne w 2018 prowadził po nieco pofałdowanym terenie, a zatem organizatorzy mogą znów się przekonać do takiego rozwiązania. W sobotę peleton zafiniszuje w Quillan po odcinku dla uciekinierów, zawierającym m.in. Col de Montsegur (4,2 km; 8,6%), Col de la Croix des Morts (6,8 km; 5,8%) i 17 kilometrów przed metą – Col de Saint-Louis (4,7 km; 7,4%).

Drugi tydzień zakończy etap z metą w Andorze – będzie to jedyna wycieczka za granicę w trakcie Tour de France. Tak jak w przypadku Vuelty a Espana w 2017 roku, meta znajdzie się w stolicy pirenejskiego państwa. Etap tworzą niezbyt strome przełęcze, od lat niewidziane na Tour de France – Montée de Mont-Louis (8,4 km; 5,7%) i Col de Puymorens (5,9 km; 4,6%), dłuższe, niż wskazują pomiary. Do Andory kolarze wjadą na przełęczy Envalira (10,7 km; 6,2%), która będzie najwyższym punktem przyszłorocznej „Wielkiej Pętli”. W końcówce czeka Col de Beixalis (6,4 km; 8,5%), z której do mety zostanie 14,5 kilometra.

Dzień przerwy kolarze również spędzą w Andorze. Pierwszy etap trzeciego tygodnia rozpocznie się z Pas de la Casa, miejscowości umiejscowionej na przełęczy Envalira, zaś droga poprowadzi do Saint-Gaudens. 

Trasa Tour de France 2021 królewskim etapem uczci święto narodowe Francji, 14 lipca. Start długiego odcinka zaplanowano w Muret, na przedmieściach Tuluzy. Po kilkudziesięciu kilometrach płaskiego przed kolarzami wyrosną Col de Peyresourde (13,2 km; 7%) i Col de Val Louron-Azet (7,4 km; 8,3%), a wszystko zakończy się na Col de Portet, na którym w 2018 roku wygrał Nairo Quintana. Trudny podjazd to 16 kilometra o średnim nachyleniu 8,7%, a sama końcówka to wąska droga, o słabej jakości nawierzchni.

Ostatnie pirenejskie starcie stanowi krótki odcinek do powracającej po dziewięciu latach stacji narciarskiej Luz Ardiden (13,3 km; 7,4%). Górski finisz powinien rozdzielić faworytów, którzy wcześniej muszą jeszcze wjechać na Col du Tourmalet (17,1 km; 7,3%).

Przelotowy etap z metą w Libourne doprowadzi do areny ostatniej walki – pagórkowatej 31-kilometrowej czasówki do Saint-Émilion. W 1996 roku rywali po kątach rozstawił tu Jan Ullrich – teraz, przy wyrównanej stawce, znów możemy być świadkami walki tak jak w tym roku, gdy Tadej Pogacar przejął koszulkę lidera przedostatniego dnia.

Tradycyjnie przed ostatnim etapem kolarze przelecą do regionu Ile-de-France, na przedmieścia Paryża. Odcinek po raz pierwszy w historii wystartuje z Chatou, a na zakończenie kolarze standardowo pokonają rundy wokół Pól Elizejskich, ze sprinterskim finiszem.

 

Trasa Tour de France 2021

26 czerwca (sobota): etap 1: Brest – Landerneau (197,8 km)

 

27 czerwca (niedziela): etap 2: Perros-Guirec – Mûr-de-Bretagne Guerlédan (183,5 km)

 

28 czerwca (poniedziałek): etap 3: Lorient – Pontivy (182,9 km)

29 czerwca (wtorek): etap 4: Redon – Fougères (150,4 km)

30 czerwca (środa): etap 5: Changé – Laval (27,2 km; jazda indywidualna na czas)

1 lipca (czwartek): etap 6: Tours – Châteauroux (160,6 km)

2 lipca (piątek): etap 7: Vierzon – Le Creusot (249,1 km)

 

3 lipca (sobota): etap 8: Oyonnax – Le Grand Bornand (150,8 km)

 

4 lipca (niedziela): etap 9: Cluses – Tignes (144,9 km)

 

5 lipca (poniedziałek): dzień przerwy

6 lipca (wtorek): etap 10: Albertville – Valence (190,7 km)

7 lipca (środa): etap 11: Sourges – Malaucème (198,9 km)

 

8 lipca (czwartek): etap 12: Saint-Paul-Trois-Chateaux – Nimes (159,4 km)

9 lipca (piątek): etap 13: Nimes – Carcassonne (219,9 km)

10 lipca (sobota): etap 14: Carcassonne – Quillan (183,7 km)

 

11 lipca (niedziela): etap 15: Ceret – Andora La Vella (191,3 km)

 

12 lipca (poniedziałek): dzień przerwy

13 lipca (wtorek): etap 16: Pas de la Case – Saint-Gaudens (169 km)

14 lipca (środa): etap 17: Muret – Saint–Lary–Soulan-Col de Portet (178,4 km)

 

15 lipca (czwartek): etap 18: Pau – Luz-Ardiden (129,7 km)

16 lipca (piątek): etap 19: Mourenx – Libourne (207 km)

17 lipca (sobota): etap 20: Libourne – Saint-Émilion (30,8 km; jazda indywidualna na czas)

18 lipca (niedziela): etap 21: Chatou – Paryż (108,4 km)

Mikołaj Krok

Zobacz komentarze

Recent Posts

Kooij zdał sprinterską maturę | Jackowiak wygrał we Włoszech | Vollering zdobyła Itzulię

Olav Kooij z pierwszym etapem Grand Touru. Jan Jackowiak wygrał we Włoszech. Demi Vollering wygrała wyścig Itzulia Women. Wiadomości i…

12 maja 2024, 20:28

Giro d’Italia 2024: etap 10 – przekroje/mapki

Zapowiedź 10. etapu Giro d’Italia 2024. 14 maja (wtorek): Pompeje – Cusano Mutri (142 km ⭐️⭐️⭐️).

12 maja 2024, 18:55

Giro d’Italia 2024: etap 9. Olav Kooij wygrał zwariowany etap

Olav Kooij triumfował w Neapolu, na mecie dziewiątego etapu Giro d’Italia, kończącego pierwszy tydzień zmagań we włoskim Grand Tourze. Drugi…

12 maja 2024, 17:14

Kolejny sukces Bredewold w Ituzlia Women | Majka pomocnikiem dnia na Prati di Tivo

"Majka wykonał świetną robotę", mówi po zwycięstwie na Prati di Tivo Tadej Pogacar. Mischa Bredewold znowu najlepsza w Itzulia Women.…

11 maja 2024, 18:23

Giro d’Italia 2024: etap 9 – przekroje/mapki

Zapowiedź 9. etapu Giro d’Italia 2024. 12 maja (niedziela): Avezzano – Neapol (214 km ⭐️⭐️⭐️).

11 maja 2024, 18:05

Giro d’Italia 2024: etap 8. Tadej Pogacar po rozprowadzeniu Rafała Majki

Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) po wspinaczce do stacji narciarskiej Prati di Tivo triumfował na ósmym etapie Giro d’Italia.

11 maja 2024, 16:54