Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2020. Nowa trasa 20. etapu bez francuskich olbrzymów

Kolarze w Alpach

Wyścig Giro d’Italia nie zostanie wpuszczony do francuskiego departamentu Alpy Wysokie, przez co zmianom uległa trasa 20. etapu wyścigu.

Organizatorzy wyścigu oraz władze departamentu Alpy Wysokie poinformowali dziś osobno, że kolumna wyścigu Giro d’Italia nie będzie mogła skorzystać z francuskich szos, jak pierwotnie planowano.

Kolarze na 20. etapie Giro d’Italia (24 października) przejechać mieli przez Colle dell’Angello (2744 m n.p.m.; 21,3 km; 6,8%) i wjechać do Francji by pokonać wspinaczki Col d’Izoard (14,2 km; 7,1%) i Montgenevre (8,4 km; 6%), a potem zawrócić do Italii i zmagania zwieńczyć wspinaczką do stacji narciarskiej Sestriere (11,4 km; 5,9%). Etap miał przynieść ponad 5500 metrów przewyższenia i być ostatnim górskim rozdaniem wyścigu.

Po francuskiej stronie granicy od 17 października obowiązują zaostrzone przepisy wprowadzone w walce z pandemią koronawirusa. Dekret prefektury ogranicza m.in. liczbę osób mogących równocześnie gromadzić się na drogach publicznych.

Francja w ostatnich tygodniach notuje znaczący wzrost zachorowań na wirusa SAR-Cov-2: 17 października odnotowano ponad 32 tysiące nowych przypadków, 20 października ponad 17 tysięcy. W sumie, od początku pandemii, zachorowało ponad 930 tysięcy osób, z czego 33 885 zmarło.

RCS Sport poinformował, że zmieniona trasa ominie najtrudniejsze przełęcze, ale poprowadzi, jak pierwotnie planowano, z miejscowości Alba do stacji narciarskiej Sestriere. Skrócony zostanie nieznacznie dystans: ze 198 kilometrów do 190.

Na trasie wyrosną trzy podjazdy do kurortu w Sestriere: pierwszy między 99. a 138. kilometrem (38,9 km, 3,7%), a następnie dwa krótsze, z innej strony, niż początkowo planowano: po 13,8 kilometra każdy. Na drugim podjeździe średnie nachylenie to 5%, ale ostatnie 5800 metrów jest zacznie trudniejsze, gdyż tam średnia to 8,4%. Droga, po której początkowo planowano przeprowadzenie odcinka, będzie służyć jako zjazd. Przewyższenie na etapie przekroczy 3500 metrów.

2 Comments

  1. szczebelek

    22 października 2020, 01:25 o 01:25

    Patrząc na trasę to w przypadku pierwszego podjazdu gdyby go ograniczyć do ostatnich 15 km to pewnie i średnia podskoczy, można powiedzieć, że prawdziwa walka na etapie zacznie się z 65 km przed metą …

  2. Dejwid

    23 października 2020, 15:02 o 15:02

    Szkoda że nie dali pobliskiego finestre bo wtedy było by ciekawiej.