Giro d’Italia 2020. Rafał Majka wśród najlepszych po 15 etapach

autor: Paweł Gadzała :: 18 października 2020, 19:20@8aldwin

fot. © BORA - hansgrohe / Bettiniphoto

Rafał Majka kończy drugi tydzień Giro d’Italia na szóstym miejscu w klasyfikacji generalnej. 31-latek na górskim etapie w Dolomitach zajął 5. miejsce i jest w gronie kolarzy walczących o podium włoskiego Grand Touru.

Lider Bora-hansgrohe do mety dotarł 1:22 za zwycięskim Tao Geogheganem Hartem (Ineos Grenadiers), po 10 kilometrach bardzo dobrej jazdy na stromym podjeździe do stacji narciarskiej Piancavallo.

Dziś musiałem zacisnąć zęby i wytrzymać na ostatniej podjeździe. Po wczorajszej czasówce czułem się dobrze, byłem w stanie utrzymać się blisko czołówki. Zachowałem wysokie miejsce, jechałem z przodu na tak trudnym podjeździe

– komentował zdawkowo Majka.

Polak jechał w grupce prowadzonej przez kolegów Wilco Keldermana i gdy ci przyspieszyli, 10 kilometrów przed metą, znalazł się kilkadziesiąt metrów za nimi, po tym jak koło puścił jeden z rywali. Majka zdołał dojechać, ale na 7 kilometrów przed metą nie był w stanie odpowiedzieć na kolejne przyspieszenie Jaia Hindley’a, Keldermana i Geoghegana Harta.

Polak został za prowadzącą trójką i goniącym ją liderem wyścigu. Swoim tempem pokonywał kolejne kilometry wspinaczki, strząsając z koła próbującego dojechać Fausto Masnadę (Deceuninck-Quick-Step) i finiszując na piątej pozycji.

Bora-hansgrohe mogła być zadowolona, gdyż szósty do mety dotarł Patrick Konrad, ale Polak i Austriak zdawali się jechać swoje wyścigi i nie współpracowali.

Rafał był ostatnim kolarzem, który trzymał się Almeidy. Jechał za nim, zdołał odczepić Masnadę, a Patrick przyjechał za nim. Myślę, że to dobry występ Rafała. To był dzień, w którym wiele nie zyskaliśmy wiele, ale nie straciliśmy wiele

– ocenił beznamiętnie dyrektor sportowy zespołu, Jens Zemke.

Majka, który wczoraj bardzo dobrze wypadł na czasówce, w klasyfikacji generalnej pozostaje szósty. Do piątego Pello Bilbao (Bahrain McLaren) ma 8 sekund straty, do czwartego Geoghegana Harta 21 sekund, do trzeciego Hindleya 22 sekundy. Bask ma w nogach Tour de France i dziś nie wyglądał najlepiej, natomiast Majka jest najbardziej doświadczonym kolarzem z tej grupki. W grze o podium pozostaje też siódmy Vincenzo Nibali, któremu do Majki brakuje 11 sekund.

Prowadząca wyścig dwójka: João Almeida i Wilco Kelderman mają większą przewagę: odpowiednio 3:18 i 3:15 przewagi nad Polakiem, aczkolwiek Portugalczykowi może być trudno tak dobrą pozycję obronić po 13 dnia w maglia rosa.