W piątek zapadnie decyzja, czy tegoroczna edycja Amstel Gold Race dojdzie do skutku.
„Piwny Wyścig” zaplanowany był w zmienionym pandemią koronawirusa kalendarzu na 10 października. Problem w tym, że ostatnio w Limburgii, przez której tereny tradycyjnie jedzie peleton, odnotowano wzrost liczby zachorowań na koronawirusa. Nie tylko zresztą tam, tylko w całej Holandii.
Organizator Amstel Gold Race, Leo van Vliet, skontaktował się z lokalną instytucją ds. bezpieczeństwa (niderlandzką wersją Sanepidu), która przyjrzy się koncepcji reżimu sanitarnego i postanowi, czy dopuścić do imprezy.
Amstel Gold Race miał się w tym sezonie rozpocząć nie na rynku w Maastricht, tylko na miejskim stadionie. Na podjazdach nie ujrzymy kibiców. Zamknięty dla publiczności będzie też finałowy Cauberg.