Christian Prudhomme: „To będzie wyjątkowy Tour”

Jak będzie wyglądał tegoroczny, naznaczony koronawirusem Tour de France? Uczucie niepewność towarzyszy nawet dyrektorowi wyścigu Christianowi Prudhomme.

„Wielką Pętlą” mieliśmy się zacząć cieszyć już 27 czerwca, tymczasem pandemia przesunęła francuski Wielki Tour na koniec wakacji, między 29 sierpnia a 20 września.

To będzie wyjątkowy Tour, ponieważ nigdy nie rozpoczynał się tak późno. Teoretycznie temperatura nie będzie tak wysoka, za to możemy się spodziewać więcej wiatru. Wzdłuż trasy pojawi się mniej ludzi, ale znów będzie zabawa. Oczywiście z uwzględnieniem obostrzeń sanitarnych

– przewiduje Prudhomme, w rozmowie z agencją informacyjną AFP.

Organizatorzy nie mają obecnie łatwego życia.

Sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Technikalia przekażemy na przełomie lipca i sierpnia

– dodaje dyrektor TdF.

Na podium z pewnością zabraknie pocałunków i uścisków. I to nie będzie najlepszy rok na zbieranie podpisów. W górach wolimy zobaczyć kibiców, którzy pojawią się pieszo, rowerem lub komunikacją miejską. Powtarzam jednak, sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Jak to będzie wyglądać za dwa miesiące?

Możemy za to powiedzieć, że zapowiada się wyścig z najlepszymi kolarzami. Karawana reklamowa będzie liczyła około stu pojazdów, jakieś 60 procent tego co w poprzednich latach. Kryzys gospodarczy dotyka różne sektory biznesu

– wyjaśnił Prudhomme.