Danielo - odzież kolarska

Trójca Jumbo trzyma się planu

Przesunięcie o dwa miesiące Tour de France nie zmieniło przyjętego w grudniu planu grupy Jumbo-Visma. Holendrzy chcą rzucić wyzwanie Team Ineos, wysyłając na „Wielką Pętlę” wszystko co mają najlepsze.

W składzie znajdą się triumfator ostatniej Vuelty Primoz Roglic, zwycięzca Giro 2017 Tom Dumoulin i trzeci zawodnik zeszłorocznego Touru Steven Kruijswijk, Ósemkę powinni uzupełnić Tony Martin, Wout van Aert, Sepp Kuss, Robert Gesink i Laurens De Plus.

Cel i skład na Tour de France pozostaje niezmieniony. Chcieliśmy spróbować wygrać wyścig i przy tym pozostajemy

– potwierdził plany drużyny Merijn Zeeman, w rozmowie z „Cyclingnews”

Dyrektor sportowy Jumbo-Visma zaznaczył przy tym, że pewną niewiadomą będzie forma zawodników, po wielomiesięcznej przerwie od startów.

Wcześniej musimy się zorientować w jakiej dyspozycji kolarze przetrwali ten okres i sprawdzić czy na pewno mogą przygotować najwyższą formę na Tour. Nie mamy wyścigów przygotowawczych, podczas których można się im przyglądać, ale jestem przekonany, że będą udanie startować.

Największą zagadką pozostaje forma Toma Dumoulina. Holender praktycznie nie ścigał się praktycznie od roku, a niedawno wyraził zaniepokojenie brakiem zgrupowań w górach. Kolarz z Maastricht powiedział, że bez wysokogórskich treningów nie ma po co jechać na trzytygodniowy wyścig.

Uważam, że musimy radzić sobie w każdych warunkach. Jeżeli nie możemy podróżować, to pozostaje wymyślić inny sposób na utrzymanie formy. Może uda się zorganizować mniejszy obóz przed Tourem, może kilka indywidualnych, a może nic z tego nie wyjdzie i nie pozostanie nam nic innego jak to zaakceptować. To rządy ustanawiają zasady

– dodał Zeeman.

2 Comments

  1. ms13

    11 maja 2020, 21:37 o 21:37

    Ależ to będzie klęska, dobrze ze jest pandemia to będą mieli na co zwalić winę.
    Ciekawe czy to będzie większa porażka niż trójgłowy Movistar

  2. pol

    12 maja 2020, 08:07 o 08:07

    Po deklaracji Bernala w Ineos będzie tak samo, młody Kolumbijczyk pewnie nie odpuści jak będzie w formie..(chyba, że będzie “team order”)