Co z Wielkimi Tourami w tym roku? Niemal każdy dzień przynosi nowe, pisane patykiem na wodzie, informacje.
„La Gazzetta dello Sport” potwierdza że absolutnym priorytetem po wygaśnięciu epidemii koronawirusa jest przeprowadzenie Tour de France. Ten rozpocząłby się miesiąc później niż obecnie widnieje w kalendarzu. Kolarze ruszyliby dopiero 25 lipca i finiszowali w Paryżu 16 sierpnia.
W tym czasie powinien już jechać wyścig Vuelta a Espana, ale hiszpańska trzytygodniówka ma wystartować około tydzień po zakończeniu Touru, od razu od etapu zaplanowanego na wypadający wtedy dzień. Oznacza to, że zostanie skrócona i pozbawiona holenderskiego otwarcia.
W takim układzie Giro d’Italia znalazłby dla siebie miejsce w dniach 3-25 października, zaraz po mistrzostwach świata. Węgierski początek jest wykluczony, prawdopodobnie peleton wyruszy na Sycylii.
Wśród decydentów panuje zgoda co do tego, że nim kolarze przystąpią do Tour de France potrzebują czterech tygodni normalnego treningu i przetarcia w wyścigu tygodniowym. Według „Gazzetty” pierwszymi wielkimi wyścigami po wznowieniu sezonu mogą być Strade Bianche i Mediolan – San Remo.
Marta Lach zawojowała Luksemburg. Olga Wankiewicz i Rafał Majka na podiach. Nowość dla zawodniczek hiszpańskiej Vuelty. Wiadomości i wyniki z…
Florian Lipowitz sensacyjne zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie. Kim jest 23-letni Niemiec z Bora-hansgrohe?
Zespół LIdl-Trek wygrała jazdę drużynową na czas, otwierającą wyścig La Vuelta Femenina.
Dorian Godon (Decathlon AG2R La Mondiale) wygrał w Vernier na zakończenie wyścigu Tour de Romandie.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Zobacz komentarze
No to dublet Giro-Tour (a raczej Tour-Giro) jest realny jak nigdy:) O ile w ogóle jakiekolwiek ściganie w tym roku będzie, bo na razie to wszystko to tylko gdybanie...