Voster ATS Team podsumowuje sezon

Wyścigiem Tour de Slovaquie zespół Voster ATS Team zakończył sezon 2019, w czasie którego zawodnicy prawie 40 razy meldowali się na podium.

Kryterium w Dzierżoniowie oraz „Ślężański Mnich”, podium Hellena Tour, wyścig Belgrade-Banjaluka, Visegrad 4 Bicycle Race, etapy Bałtyk-Karkonosze Tour, Małopolski Wyścig Górski, GP Doliny Baryczy oraz brąz mistrzostw Polski – to tylko niektóre „łupy” zespołu ze Stalowej Woli. W sumie kolarze 37 razy stawali na podium, z czego 25 razy w wyścigach z kalendarza UCI. W ciągu sezonu odnotowali 11 zwycięstw, spośród których dwa to triumfy w wyścigach wieloetapowych.

Ten rok na pewno był dla nas przełomowy jeśli chodzi o imprezy, w jakich udało nam się wystartować. Ścigaliśmy się dużo poza Polską i zbieraliśmy kolejne punkty UCI. Kilka razy dostaliśmy „za swoje”, ale taka jest cena wchodzenia na wyższy poziom rywalizacji. Największym sukcesem było na pewno zwycięstwo Pawła Franczaka w wyścigu Belgrade-Banjaluka z kategorią 2.1 oraz jego triumf w klasykach wyszehradzkich. Skutecznie krzyżowaliśmy też plany rywalom podczas wyścigów w Polsce, chociażby wygrywając Małopolski Wyścig Górski

– komentuje dyrektor sportowy, Mariusz Witecki.

W ciągu sezonu ekipa meldowała się na wyścigach etapowych UCI 2.1 w Rumunii, w Kazachstanie, w Czechach, na Słowacji, w Serbii, a także w Chinach, gdzie kolarze startowali w Tour of Qinghai Lake (kat. HC). Bogaty kalendarz był również wypełniony startami w najważniejszych wyścigach na krajowym podwórku. Warto przypomnieć, że rok 2019 był trzecim sezonem zespołu z licencją Continental Team.

Generalnie możemy być bardzo zadowoleni z kierunku, w jakim rozwija się ten projekt. Obecnie jesteśmy w trakcie podsumowania tego i planowania kolejnego sezonu. Pora wyciągnąć wnioski i ustalić nad czym mamy popracować. Początek i środek sezonu był w wykonaniu naszych zawodników znakomity. Na końcówce trochę zabrakło plus mieliśmy trochę pecha – przyplątały się kontuzje i problemy zdrowotne zawodników. Odbijemy sobie tę końcówkę w przyszłym roku

– podsumowuje Mariusz Witecki.

inf. prasowa