fot. Marco Alpozzi / LaPresse
Ilnur Zakarin podpisał umowę z CCC Team i przez dwa lata będzie ścigał się w pomarańczowej koszulce.
Rosjanin do tej pory reprezentował barwy ekipy Katusha-Alpecin, do której dołączył w 2015 roku. W tej ekipie wspiął się na podium Vuelta a España w 2017 roku, zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, w tym samym sezonie plasując się również na piątej pozycji na Giro d’Italia. Z kolei w 2018 roku ukończył Tour de France na 9. miejscu, a więc ma na swoim koncie wyniki w czołowej dziesiątce wszystkich trzech Wielkich Tourów. Oprócz tego w 2016 roku Tatar zwyciężył na etapie “Wielkiej Pętli”, a w 2015 i 2019 roku triumfował na odcinkach Corsa Rosa.
Zakarin jest pierwszym zawodnikiem, który przychodzi do ekipy Jima Ochowicza z myślą o walce o wysokie lokaty w klasyfikacjach generalnych trzytygodniówek.
Kontrakt z CCC Team rozpoczyna nowy rozdział w moim życiu. Pomimo tego, że ten sezon był bardzo intensywny, jestem niezwykle podekscytowany i cieszę się na kolejny rok. Chcę potwierdzić swój potencjał i pokazać na co mnie stać. W 2020 drużyna CCC Team będzie mieć silny skład w górach, a ja postaram się o uzyskanie możliwie najlepszych wyników. Nie wiem co mogę więcej powiedzieć, poza tym, że nie mogę się doczekać drugiej części sezonu i dołączenia potem do CCC Team, by razem rozpocząć 2020 rok. To ekscytujące otworzyć nowy rozdział w karierze i uważam, że CCC Team będzie dla mnie idealnym do tego miejscem
– stwierdził.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Ilnur Zakarin dołączy do CCC Team na nadchodzące sezony. Jego obecność w składzie da nam różne opcje w wyścigach etapowych oraz Wielkich Tourach, w których będziemy celowali w generalkę. Widzieliśmy w tegorocznym Giro d’Italia, że stać go również na zwycięstwa etapowe.
Nasz sponsor tytularny, firma CCC, ma istotny udział na rynku rosyjskim, więc jesteśmy podekscytowani, że do ekipy dołącza rosyjski kolarz takiego kalibru. Skład drużyny na sezon 2020 powoli nabiera kształtów, a po przyjściu Ilnura oraz innych zawodników, których transfery nie zostały jeszcze przez nas oficjalnie ogłoszone, nasz zespół bardzo się wzmacnia na wyścigi rozgrywane w górach
– powiedział z kolei Jim Ochowicz, dyrektor generalny ekipy.
Oprócz 29-latka do ekipy w nowym sezonie dołączy Matteo Trentin, przechodząc z drużyny Mitchelton-Scott. Włoch również związał się z polską ekipą dwuletnim kontraktem.
Szef UAE Team Emirates potwierdza cele Tadeja Pogacara. Lund znowu najlepszy w Turcji. Wiadomości i wyniki z 25 kwietnia.
Belg Thibau Nys (Lidl-Trek) zdobył po podjeździe do Les Marécottes drugi etap Tour de Romandie i objął prowadzenie w wyścigu.
Katarzyna Niewiadoma zmieniła plany na Igrzyska Olimpijskie. Zamiast na czasówce, Polka skupi się na wyścigu ze startu wspólnego i Tour…
Grace Brown sięgnęła po największy triumf kariery, ogrywając największe faworytki podczas niedzielnego Liege-Bastogne-Liege Femmes.
Dorian Godon sięgnął po zwycięstwo na pierwszym etapie Tour de Romandie i został nowym liderem wyścigu.
Dzień Tobiasa Lunda Andresena w Tour of Türkiye. Jai Hindlej pozostanie w Bora-hansgrohe. Wyniki i wiadomości ze środy, 24 kwietnia.
Zobacz komentarze
Dwa lata temu bym się jaral tym transferem. Ale to co jeździ w tym sezonie to jest jakiś dramat. Oby w przyszłym sezonie nawiazal do 2017 roku.
Raczej kolarz na zwycięstwa etapowe przy dużej stracie w generalne.
Tylko na początku Katiuszy był dobry. Tylko to było jeszcze chyba przed zaatakowaniem rosyjskiego wspomagania w sporcie.
Od razu dajcie mu trenera do zjazdów bo robi to kalecznie. Nawet jak znów mu forma wróci to sam niewiele zdziała. Ale życze powodzenia i wygranych etapów.
Słuchajcie, jeżeli on zgarnie jakieś etapy w GT, to i tak będzie świetnie, bo jak na razie CCC nie stać na takie ekscesy. No chyba że jeszcze de Marchi na Vuelcie swoim zwyczajem etap wygra - bardzo bym się z tego cieszył. Na dziś wypada się cieszyć z koszulki wywalczonej dziś przez Simona Geschke.
Jak dla mnie wreszcie jakiś sensowny transfer :) Może jednak z tego CCC coś będzie. Czekam na jakiegoś Brytyjczyka ;)
Jak wreszcie? Trentin o wiele lepszy.
52 miejsce w GT jest lepsze niż 3?
Trentin jest niezły na klasykach, ale jakimś wybitnym talentem to nigdy nie był. Raczej dojrzały przeciętniak.
od dobrego klasykowca i sprintera wymagasz wysokiego miejsca w GT? Dojrzaly przecietniak...dobre
Widzę, że szkoda mojego czasu na rozmowę, nie masz pojęcia o tym sporcie, co udowodniłeś tym wpisem.
Po prostu mało kogo interesują klasyki. To takie puchary pocieszenia coś jak Liga Europy przy Lidze Mistrzów.
LOL. Zwłaszcza monumenty mało kogo interesują :) Jakbyś cokolwiek się interesował kolarstwem, to byś wiedział co Trentin osiągnął w Grand Tourach.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Matteo_Trentin
@saruto1987 Quick-Step wygrywa przede wszystkim klasyki. Powiedziałbyś, że to słaba ekipa i że wygrywają słabe wyścigi? Obok Ineaos, to absolutnie najlepsza ekipa na świecie.
Co więcej klasyki są najbardziej interesujące pod względem atrakcyjności. Są nieprzewidywalne i dużo się dzieje. Są bardzo trudne. Są piękne. Mogę się założyć, że dla Belgów Flandria i L-B-L stoją wyżej niż TdF.
Btw Mistrzostwa Świata to też jednodniowy "klasyk" ;)
@Karol Jarlinson Pantano też wygrał etap ;) Więc, to o niczym nie świadczy.
Jest dobry w klasykach tak jak pisałem, ale nic więcej. Czasami dostanie jakiś etap w GT. Akurat ze składem CCC, ma szanse na takie odjazdy.
@Simoni klasyki mają swoich fanów, ale medialnie nie mają takiego przebicia jak GT. CCC bardziej interesuje wygrany etap, jakaś koszulka w GT. To, że jakiś ziomek dojechał 7 w klasyku, to nikt w mediach o tym nie powie.
Trentin to jest absolutnie najlepszy transfer CCC !
pewnie, ale ja sie jaram na Masnade i Hirta jeszcze.
Już nie narzekanie na tego zakarina, weźcie po uwagę że katiusza od dwóch sezonów jest statysta w peletonie, myślę że to na zakarina miał wplyw. Nawet jak w GC już w top 5 nie będzie to parę etapów wygra. A tak w ogóle zobaczcie kogo mieli w tym sezonie Van Avermeta, Geschke po dwóch poważnych wypadkach, de machiego i dwadziescia parę koszulek. Teraz dochodzą trentin, zakarin, masnada i chyba dennis. Każdy z nich jest postacią peletonu. A tak naprawdę zespół muszą budować krokami. Jak Ccc będzie się rozwijał to kolarze chętniej do nich beda przychodzić