Volta a la Comunitat Valenciana 2019. Thomas, Yates, Chaves zaczynają sezon, Valverde zacznie wygrywać?

autor: Paweł Gadzała :: 5 lutego 2019, 17:33@8aldwin

fot. Unipublic/ Luis Ángel Gómez

Pierwsza europejska etapówka sezonu to spokojny początek roku dla kilku czołowych zawodników i możliwość zweryfikowania zimowych przygotowań. Czy komuś uda się zagiąć Alejandro Valverde?

Wyścig Volta a la Comunitat Valenciana stanowi pierwszy przystanek na drodze do marcowych Paryż-Nicea czy Tirreno-Adriatico. Rozpoczynająca się na dwa tygodnie przed Volta ao Algarve i Vuelta a Andalucia hiszpańska impreza, po raz kolejny przyciągnie kilka najlepszych ekip w peletonie.

Na trasie sezon szosowy rozpoczną ubiegłoroczny triumfator Tour de France Geraint Thomas (Team Sky), Esteban Chaves i Adam Yates (Mitchelton-Scott), Ion Izagirre (Astana), Roman Kreuziger (Dimension Data) oraz Rui Costa (UAE Team Emirates).

W grze pojawią się też niewidziani od dawna sprinterzy – Nacer Bouhanni (Cofidis), Dylan Groenewegen (Jumbo-Visma), Alexander Kristoff (UAE Team Emirates), Giacomo Nizzolo (Dimension Data), ale także Matteo Trentin (Mitchelton-Scott) czy Greg van Avermaet (CCC Team).

Trasa różni się od ubiegłorocznej, gdyż jazdę drużynową na czas organizatorzy zastąpili 10-kilometrowym odcinkiem jazdy indywidualnej. W programie także dwa etapy dla sprinterów oraz dwa zakończone podjazdami. Trzeciego dnia trasa premiować powinna kolarzy potrafiących finiszować z mniejszych grupek na niezbyt stromych podjazdach, natomiast czwartego czeka etap podobny do ubiegłorocznego, zakończony wspinaczką do kaplicy św. Łucji (3,07 km, 9,9%, maks. 20%).

Rozgrzewka w lutym

Thomas do rywalizacji powraca mając w perspektywie obronę tytułu we Francji. W składzie Sky znajdzie się też David de la Cruz, któremu bardziej odpowiadać powinien królewski odcinek, a zatem lidera ekipy wyłonić powinien wyścig.

Do gry w Walencji powróci Esteban Chaves, który po raz ostatni startował podczas ubiegłorocznego Giro d’Italia. Kolumbijczyk zmagał się z wirusem Epsteina-Barra i start w Hiszpanii będzie dla niego pierwszym testem organizmu w warunkach wyścigowych. Zespół pojechać powinien na Brytyjczyka Adama Yatesa, który przed rokiem wywalczył w Volcie 4. lokatę, a po mało udanym sezonie 2018 będzie chciał nowy rok rozpocząć dobrym akcentem.

Dla Iona Izagirre występ w Volta a la Comunitat Valenciana będzie także pierwszym startem w barwach Astany. 30-latek w styczniu zaliczył wprawdzie nieprzyjemną wywrotkę w wyścigu przełajowym, ale na starcie stanąć ma, według deklaracji zespołu, w pełni sił.

W nowej roli wystąpi Roman Kreuziger. Czech debiutuje w barwach Dimension Data i pojedzie jako lider zespołu, z ambicjami walki o wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. 32-latek od kilku sezonów nie miał takiej pozycji w ekipach Tinkoff czy Mitchelton-Scott, stąd okazja by poprawić wywalczoną przed rokiem 8. pozycję.

W barwach UAE Team Emirates formę na starcie sezonu sprawdzą rozpoczynający sezon Rui Costa oraz mający za sobą starty na Majorce Dan Martin. Duet powinien dobrze rozumieć się na krótkich i sztywnych podjazdach, przyłożyć się jednak musi do jazdy na czas.

W peletonie pokaże się także mistrz świata Alejandro Valverde (Movistar Team), który ściganie zaczął już na Majorce, gdzie jechał aktywnie, lecz bez sukcesu. Valverde przed rokiem zdominował rywalizację w rejonie Walencji i nic nie wskazuje na to by w tym roku miał reprezentować niższy poziom. 38-letni Hiszpan będzie dobrze ubezpieczony, towarzyszyli mu bowiem będą Ruben Fernandez, Rafael Valls oraz doświadczeni Nelson Oliveira i Jurgen Roelandts.

Po pierwszych startach do walki szykuje się też lider Israel Cycling Academy, Belg Ben Hermans. Podbudowany zwycięstwem w Trofeo Ses Salines do wyścigu przystąpi za to Jesus Herrada (Cofidis), a szansę jazdy na swoje konto w barwach Bahrain-Merida dostanie Belg Dylan Teuns.