David de la Cruz gotowy na drugi sezon w barwach Team Sky

David de la Cruz w kolejnym sezonie w drużynie Sky chce dalej rozwijać swoje umiejętności, aby w przyszłości powalczyć o wygraną w Wielkim Tourze.

Hiszpan w pierwszym sezonie w koszulce “niebiańskich” wygrał etapy wyścigów Paryż-Nicea i Ruta del Sol, był jednym z głównych pomocników Chrisa Froome’a, który triumfował w Giro d’Italia oraz na szosach swojego kraju zajął 15. miejsce w końcowej klasyfikacji Vuelta a Espania.

To było dobre doświadczenie. Przyszedłem do tego zespołu mając na celu jeździć dobrze w wyścigach tygodniowych i wiele się nauczyłem. Kiedy przychodzisz do Team Sky i masz okazję być liderem drużyny w takim wyścigu jak Vuelta pojawia się presja. Czasami pojawia się ona podczas treningów i wpływa na nie. Trzeba przekraczać swoje granice. 

– powiedział w rozmowie ze sztabem prasowym Team Sky.

Ubiegłoroczny sezon pokazał mi jak trzeba pracować. Nie osiągnąłem oczekiwanych rezultatów, ale myślę, że w przyszłości zbliżę się do wyników, które chcę osiągnąć. W kolarstwie przez większość czasu trzeba uczyć się na złych doświadczeniach niż dobrych. I to było naprawdę interesujące

– zaznaczył.

29-latek w tym roku skoncentruje się na wyścigach tygodniowych. Podobnie jak w ostatnich latach głównym celem pierwszej części sezonu 2019 będzie Paryż-Nicea, które rok temu De la Cruz zakończył na 9. miejscu.

Jeśli nie masz celów to naprawdę trudno jest znaleźć motywację do ciężkiej pracy na treningach. Pierwszą rzeczą o której zawsze mówię jest to, że chcę dalej się poprawiać. To sprawia, że jestem głodny realizacji swoich marzeń. Jeśli jest jedna rzecz, którą chcę osiągnąć w nadchodzącym sezonie, to spróbować wygrać klasyfikacje generalną w tygodniowym wyścigu. W przeszłości byłem już blisko kilka razy – czwarty, trzeci, drugi. W tym roku zamierzam wygrać. To pierwszy krok w kierunku walki o wygraną w Wielkim Tourze

–  dodał.

Zawodnik odniósł się także do swoich umiejętności w jeździe na czas. Hiszpan wygrał czasówkę na wyścigu Ruta del Sol, z dobrej strony zaprezentował się także podczas jednego z odcinków Giro d’Italia, kończąc 16. etap jazdy indywidualnej na czas na 9. pozycji.

Trudno powiedzieć w której dziedzinie najbardziej się poprawiłem, ponieważ pracowałem nad wieloma różnymi aspektami. Ale powiedziałbym, że patrząc na wyniki z zeszłego roku prawdopodobnie będzie to jazda na czas. To dzięki personelowi, który mamy w zespole i rowerom, które zapewnia nam Pinarello. Myślę, że jest to jeden z obszarów w którym czułem, że zrobiłem krok naprzód  

– zakończył.