Kształtuje się skład Team Sky na Giro d’Italia (11 maja – 2 czerwca). Wygląda na to, że zostanie oparty na zawodnikach ze szczątkowym doświadczeniem w Wielkich Tourach.
Brytyjską grupę ma poprowadzić Egan Bernal (22), który smak trzytygodniówki po raz pierwszy i jak dotąd jedyny poznał podczas zeszłorocznego Touru. Gianni Moscon (24) ma tylko nieco większe doświadczenie w tych sprawach, gdyż ukończył Vuelta a Espana 2017 i nie dokończył w wyniku dyskwalifikacji “Wielkiej Pętli” 2018.
Na “Corsa Rosa” wybierają się również Pavel Sivakov (21) i Tao Geoghegan Hart (23), obaj z dopiero co zaliczoną Vueltą (w przypadku Rosjanina niepełną) oraz posiadający czyste konto Ivan Sosa (21).
Pozostają trzy wolne miejsca, które zapewne zajmą kolarze z poważnym bagażem wyścigowym. Co ciekawe, pojawiła się plotka o możliwości przekierowania Gerainta Thomasa na Giro d’Italia, jednak w tej sprawie Sky milczy.
reko
14 stycznia 2019, 13:10 o 13:10
i dobrze, Sky przynajmniej nie zepsuje najpiękniejszego touru w roku. A jak Bernal formy nie poprawił to pociechy z niego mieć nie będą. Na TdF 2018 odpadał na zmianach Kwiata.
Wlada
14 stycznia 2019, 14:34 o 14:34
A ja żałuję, że Kwiatek będzie wypruwał flaki jako pomocnik na Tdf, zamiast jechać na siebie na Giro, gdzie miałby szansę na prowadzenie co najmniej do połowy wyścigu. Tym bardziej, że w tym roku właśnie na Giro się wybieram.
terje
14 stycznia 2019, 21:30 o 21:30
Na tej trasie nie daję Ci żadnych szans.