Martin Toft Madsen podjął nieudaną próbę pobicia rekordu świata w jeździe godzinnej.
33-letni Duńczyk na welodromie w meksykańskim Aguascaliente pokonał 53,63 kilometra. To drugi wynik w historii, gorszy o 890 metrów od obowiązującego od trzech lat rekordu należącego do Brytyjczyka Bradleya Wigginsa (54,526 km/godz.).
Madsen początkowo jechał przy średniej nieznacznie powyżej 54 kilometrów, w połowie ataku wynosiła 54,29 km/godz.. W drugiej części wyraźnie osłabł, ale utrzymał rezultat na światowym poziomie.
Kolejny atak na rekord Wigginsa na tym samym torze podejmie 22 sierpnia Holender Dion Beukeboom.
Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości i wyniki z czwartku, 2…
Sezon Wielkich Tourów obejmuje swe rządy. Przed kolarzami trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa Giro d'Italia.
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…
Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.
Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.
Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.