Z niewielkim wstrząśnieniem mózgu ukończył niedzielny wyścig o mistrzostwo Belgii Victor Campenaerts. Zawodnik grupy Lotto Soudal kilka kilometrów przed metą zderzył się z pijaną osobą, która wtargnęła na drogę przejazdu.
Zabawna historia. Zostałem stratowany przez pijanego kibica Lampaerta, który machał w kierunku helikoptera. Nie miałem szans go wyminąć
– opowiadał Campenaerts w “Het Nieuwsblad”.
Wyścig wygrał wspomniany Yves Lampaert (Quick-Step Floors), a 26-letni kolarz wyjechał z mistrzostw ze złotem za jazdę indywidualną na czas.
Marta Lach zawojowała Luksemburg. Olga Wankiewicz i Rafał Majka na podiach. Nowość dla zawodniczek hiszpańskiej Vuelty. Wiadomości i wyniki z…
Florian Lipowitz sensacyjne zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie. Kim jest 23-letni Niemiec z Bora-hansgrohe?
Zespół LIdl-Trek wygrała jazdę drużynową na czas, otwierającą wyścig La Vuelta Femenina.
Dorian Godon (Decathlon AG2R La Mondiale) wygrał w Vernier na zakończenie wyścigu Tour de Romandie.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Zobacz komentarze
W Anglii kiedyś kibice masowo wbiegali na murawę. A potem przestali. Ja osobiście w kolarstwie najbardziej nie lubię ludzi pchających się przed kamerę - koło d...y im lata czy za nimi ktoś jedzie, byle dobrze wypaść przed kamerą. Grubasy w laczkach, gołe debile, fani ze srajfonem depczący po kolarzach, ściana dymu z rac, ludzie metr na ulicy: bo zdjęcie stąd lepsze niż z pobocza - takich kibiców się zapamiętuje. A przecież są tysiące normalnych... I jakby każdy debil - złapany za rękę, jest co łapać, nie trzeba odpowiedzialności zbiorowej - poniósł konsekwencję swojej głupoty, to by więcej można powiedzieć o normalnych kibicach.