Daniel Martinez, siódmy zawodnik zakończonego w niedzielę Volta a Catalunya, wylądował w szpitalu po nokaucie w czasie treningu.
21-letni kolarz zespołu EF Education First-Drapac razem z Miguelem Eduardo Florezem i Julianem Cardoną, trenował we wtorek w pobliżu włoskiego miasta Pistoia.
W czasie jazdy doszło do spięcia z przejeżdżającym kierowcą, który omal nie najechał na kolarzy. Na krzyki z ich strony, odpowiedział agresją.
Trenowaliśmy, gdy przejeżdżający kierowca chciał nas zabić. Zaatakował nas i uderzył mnie w szczękę. Rzucił na ziemię i odjechał. Na szczęście nic nam nie jest
– powiedział Martinez w “El Tiempo”.
Francuzka Evita Muzic (FDJ-Suez) wygrała po wspinaczce do Laguna Negra szósty etap La Vuelta Femenina.
Zapowiedź 1. etapu Giro d’Italia 2024. 4 maja (sobota): Venaria Reale – Turyn (140 km ⭐️⭐️⭐️).
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…
Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.
Zobacz komentarze
Wsyat5rtował do 3 gości i po prostu odjechał? Co za mięczaki.
dokładnie....3 młodych kolesi w sile wieku, buzujących testosteronem daje się obić jednemu kolesiowi. no kumam jeden na jeden, jeden kontra dwóch, no ale jeden vs trzech....jeśli nie trafili akurat na conora albo kogoś podobnego to bez komentarza
Buty z blokami są idealne do bijatyk, pozdrawiam inteligentnych przedmówców.
pie...nie!!! lepiej dać się obić?? pozdrawiam
Bić się z debilem czy dbać o swoje zdrowie w przeddzień wyścigu ? Wybór oczywisty dla kogoś kto kiedykolwiek był kolarzem (nawet amatorem) czy widział z bliska kolarza.
pewnie...no to zadbał o swoje zdrowie, częściowo stracił pamięć i wylądował w szpitalu. Jestem kolarzem amatorem i wybór też jest dla mnie oczywisty...obrona, szczególnie jeśli atak jest rzeczywisty, zagraża zdrowiu , a przewaga liczebna jest po stronie atakowanych
Masz rację. Każdy młody kolarz na treningu musi umieć się bronić. UCI wprowadzi obowiązek szkolenia z samoobrony już od młodzików a kobiety będą musiały wozić paralizatory. Czas zacząć zbrojenia. A rowerem to tylko na siłownię jeździsz ?
nie ma jak uderzyć w skrajność kolego. Wrócę do Twojej wcześniejszej wypowiedzi-tak zadbali o swoje zdrowie, że nigdzie nie wystartują. Chłopie to trzech facetów, jak na rundzie z kumplami ,a będzie Was 3 wyskoczy jakiś wariat z łapami to też będziecie dawać się obijać. Może mamy inny pogląd na pewne rzeczy i na tym warto poprzestać. Dla mnie to nie mieści się w głowie, Tobie tak i tyle. Dywagacje czy ktoś dojeżdża rowerem " tylko na siłownię", robi 25,100 lub 200km nie mają sensu...ale siłownia 1-2 razy w tygodniu wskazana nawet z dojazdem rowerem!