Team Sky i Bradley Wiggins krytykują raport brytyjskiego parlamentu

Team Sky w wydanym oświadczeniu odrzucił wnioski z raportu komisji śledczej brytyjskiego parlamentu. Dokument skrytykował również Bradley Wiggins.

Po wielomiesięcznej pracy komisja stwierdziła, że zespół Sky w latach 2011-13 stosował środki medyczne, nie ze względu na kwestie zdrowotne, a celem poprawy wyników kolarzy. Ekipy Dave’a Brailsforda przyznaje się do popełnionych błędów, ale najcięższe zarzuty zawarte w raporcie, zdecydowanie odrzuca.

Raport dotyka obszarów z przeszłości, w których jak już przyznaliśmy zespół nie dotrzymał wszystkich standardów. Bierzemy pełną odpowiedzialność za popełnione błędy. W marcu 2017 przekazaliśmy komisji pismo, w którym szczegółowo opisaliśmy podjęte przez nas kroki naprawiające błędy, w tym na przykład położenie większej wagi na dokumentację medyczną.

W raporcie pada również poważne stwierdzenie, że zespół wykorzystał leki w celu zwiększenia wydolności. Mocno temu zaprzeczamy. Raport zawiera również zarzut powszechnego używania triamcynolonu przez zawodników Team Sky przed Tour de France 2012. Ponownie zdecydowanie odrzucamy ten zarzut. Jesteśmy zaskoczeni i rozczarowani, że komisja zdecydowała się przedstawić anonimowe i potencjalnie złośliwe twierdzenia, nie przedstawiając żadnych na to dowodów, ani nie dając nam możliwości odpowiedzi na nie. Jest to niesprawiedliwe zarówno dla drużyny, jak i dla zawodników, o których jest mowa

– napisano w krótkim oświadczeniu.

Raport uderza zwłaszcza w Bradleya Wigginsa, który w 2012 został pierwszym zwycięzcą Tour de France pochodzącym z Wysp Brytyjskich, ale też w członków zwycięskiej drużyna Chrisa Froome’a czy Richiego Porte. – Podanie triamcynolonu przed TdF 2012 oznaczało, że w czasie wyścigu Bradley Wiggins skorzystał z efektów wspomagających, jakie ma ten środek. Nie jest to złamanie przepisów antydopingowych, ale przekracza etyczne granice, jakie dla siebie i ekipy nakreślił Dave Brailsford – można przeczytać w opublikowanym dokumencie.

Wiggins, podobnie jak jego była ekipa, skrytykował wyniki prac komisji parlamentarnej.

To smutne, że można kogoś oskarżyć, o coś czego nigdy nie zrobił, oraz uznać to za fakt. Stanowczo odrzucam twierdzenie, że każdy lek był stosowany bez podstaw medycznych

– napisał na Twitterze rycerz jej królewskiej mości.