Adam Blythe został zdyskwalifikowany podczas ostatniego etapu Tour of Oman z powodu nieregulaminowej wymiany roweru.
Sprinter grupy Aqua Blue Blythe przesiadł się na zapasowy sprzęt, który czekał na niego na poboczu drogi. Wcześniej samochód irlandzkiej ekipy otrzymał pozwolenie na wyprzedzenie peletonu i przygotowanie się do wymiany, ale procedura nie została wykonana zgodnie z przepisami.
Dozwolone jest wyprzedzenie grupy, celem przygotowania roweru, ale operacja wymiany musi nastąpić po przejechaniu grupy zawodnika i bezpośrednio z samochodu. Blythe dostał rower stojący przy drodze, na co nowe przepisy nie pozwalają
– wyjaśnił na mecie główny sędzia Tour of Oman, Jean-Pierre Coppenolle.
Coraz powszechniej w peletonie stosowany nowy system hamulcowy znacznie wydłużył procedurę wymiany koła. Elia Viviani podczas drugiego etapu Dubai Tour stracił na tym aż 50 sekund. W Tour of Oman zapasowe rowery były przewożone z jednym brakującym kołem, dlatego zespoły potrzebowały sporo czasu na przygotowanie ich do wymiany.
Marta Lach zawojowała Luksemburg. Olga Wankiewicz i Rafał Majka na podiach. Nowość dla zawodniczek hiszpańskiej Vuelty. Wiadomości i wyniki z…
Florian Lipowitz sensacyjne zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie. Kim jest 23-letni Niemiec z Bora-hansgrohe?
Zespół LIdl-Trek wygrała jazdę drużynową na czas, otwierającą wyścig La Vuelta Femenina.
Dorian Godon (Decathlon AG2R La Mondiale) wygrał w Vernier na zakończenie wyścigu Tour de Romandie.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Zobacz komentarze
No ale przy tak trudnych warunkach jak w Omanie (deszcz i te kręte zjazdy) na pewno warto było jednak użyć tarczówek.
Paradoksalnie na mokrej nawierzchni nie koniecznie tarczówka będzie lepsza. Łatwiej przy tarczach zablokować koło szczególnie na śliskiej drodze. Przy odpowiednio dobranych klockach hamulcowych nie ma problemu z bezpiecznym hamowaniem w deszczu.
"Paradoksalnie" przy odpowiednio dobranych klockach i obręczach w ogóle nie ma problemu z hamulcami szczękowymi, a tarczówki przy stylu jazdy w worldtour*) w wielu sytuacjach mogą przyczynić się do poślizgu. Ale "pan każe - sługa musi".
*) przy stylu jazdy rekreacyjnym i przełaju już niekoniecznie musi tak być