Alejandro Valverde rozpocznie sezon na Majorce

25 stycznia, na trasie pierwszego z czterech wyścigów zaliczanych do Challenge Mallorca, powróci do ścigania Alejandro Valverde.

37-letni zawodnik ma za sobą ponad półroczną przerwę, po upadku na mokrym zakręcie jazdy indywidualnej pierwszego etapu Tour de France w Dusseldorfie. Dziura w kolanie prowokowała najczarniejsze myśli, ale profesjonalna pomoc chirurgiczna i intensywna rehabilitacja pozwoliła mu wrócić na rower po 52 dniach od wypadku.

Wczesnowiosenne plany kolarza Movistar obejmują w lutym Vuelta a la Comunitat Valenciana, Vuelta a Murcia i Clásica Almeria. Plan startowy nie został doprecyzowany, ale  celem pozostają Ardeńskie Klasyki, natomiast jesienią zdobycie tytułu mistrza świata.

Chcę wrócić i ponownie zwyciężać. Nie wiem czy to nastąpi w styczniu, czy w kwietniu. Mam nadzieję, że się długo nie naczekam

– powiedział.

Valverde miał fenomenalną zeszłoroczną wiosnę, wygrał 11 startów, w tym Vuelta a Murcia, Vuelta a Andalucia, Volta a Catalunya, Vuelta al Pais Vasco, Fleche Wallonne i Liege-Bastogne-Liege. Seria nie do powtórzenia, niemniej ambicje kolarza z Murcji wcale nie zostały przytępione kontuzją.

Chciałbym po raz piąty w karierze triumfować w „Staruszce” – o wiele bardziej niż po raz pierwszy w Amstel Gold Race. Pozostało mi mało czasu na wygranie mistrzostw świata. Mam sześć medali, ale brakuje złota. W Innsbrucku będzie o to bardzo, bardzo trudno.