Mistrzostwa Polski 2017: Marta Jaskulska: “Jestem szczęśliwa, że zdobyłam obie koszulki”

Marta Jaskulska (BCM Nowatex Ziemia Darłowska) świetnie czuje się na pomorskich szosach. 17-latka dziś zdobyła swój drugi złoty medal mistrzostw Polski w kolarstwie szosowym rozgrywanych w Krokowej. 

Utalentowana zawodniczka po raz kolejny nie pozostawiła złudzeń swoim rówieśniczkom. Po dominacji w wyścigu jazdy indywidualnej na czas przyszedł czas na wyścig ze startu wspólnego, gdzie również była bezapelacyjnie najlepsza.

Jestem niezmiernie szczęśliwa z tego tytułu. Ciężko trenowaliśmy przed tym startem i cieszę się, że nasza praca zaowocowała. Starałam się wykonać plan i założenia trenera. Kiedy dojechałam na szczyt wiedziałam, że uda mi się dojechać do mety. Pierwsza zaatakowała Karolina Kumięga, ja ją skontrowałam i tak udało mi się odjechać. Wczoraj zwyciężyłam w jeździe indywidualnej na czas. Jestem naprawdę szczęśliwa, że udało mi się zdobyć obydwie koszulki.

Marta swoją karierę rozpoczynała w barwach LKK Warmia Biskupiec, gdzie ścigała się przez cztery lata. Podczas tej przygody zdobyła dwa złote medale na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży – zarówno w czasówce (2015 oraz w wyścigu ze startu wspólnego w 2016). Wywalczyła także srebrny medal na Górskich Mistrzostwach Polski (2015) w kategorii juniorka młodsza. 17-latka już została okrzyknięta wielkim talentem.

Chciałbym być jedną z czołowych zawodniczek, ale muszę myśleć o edukacji, bo może przytrafić mi się kontuzja. Ponadto przede mną wiele pracy.

Niektórzy trenerzy porównują ją do Katarzyny Niewiadomej. Na szczęście Marta ma chłodną głowę i podchodzi do tych słów z dystansem. Ponadto ma trenera, który potrafi prowadzić utalentowane zawodniczki.

fot. Agnieszka Małgorzata Torba/rowery.org

Od tego roku Jaskulska jest zawodniczką BCM Nowatex Ziemia Darłowska. To znaczy, że jest pod skrzydłami trenera Marcina Adamowa, który wychował zawodniczki, które zdobyły wiele medali na mistrzostwach Polski. Trener ma ją na oku także na torze, ponieważ jest opiekunem kadry torowej juniorek.

Marta to duży talent, ma świetne wyniki wydolnościowe. Silnik jest, ale ponadto jest bardzo inteligentna i to nie tylko na rowerze. Myślę, że za jakiś czas będzie zawodniczką dużego formatu.

Domeną młodej zawodniczki jest szosa, ale czasami możemy ją zobaczyć na torze. Przed 17-latką intensywny okres startów. Sam trener mówi, że Marta w podobnej formie powinna zaprezentować się na imprezach rangi międzynarodowej.

Kolejnym startem Marty będą młodzieżowe mistrzostwa Europy na torze w Portugalii. Po trzech dniach przerwy pojawi się na szosowych mistrzostwach Europy w Herning w Danii. W połowie sierpnia wystartuje w młodzieżowych mistrzostwach świata na torze w Montichiari, a we wrześniu prawdopodobnie zobaczmy ją na szosowych w Bergen.

W BCM Nowatex Ziemia Darłowska ściga się wiele utalentowanych dziewczyn, które błyszczą na wszelkich imprezach w Polsce rangi mistrzowskiej. Jak się okazuje dziewczyny świetnie się dogadują z między sobą oraz mają świetny kontakt z trenerem.

Daria i Wiktoria Pikulik przekazują doświadczenie i wiedzę Marcie, a także innym zawodniczkom. Jestem im bardzo wdzięczny za pomoc. To ma swoje przełożenie na wyniki.