Małopolski Wyścig Górski 2017: etap 1. Kamil Zieliński liderem

Kamil Zieliński z Domin Sport wygrał pierwszy etap 55. Małopolskiego Wyścigu Górskiego i objął prowadzenie w wyścigu.

29-latek pokonał na finiszu Gaspera Katrasnika (Adria Mobil) oraz Pawła Franczaka (Team Hurom).

Chciałbym podziękować całej ekipie, bo dzisiaj nie było u nas żadnego słabego ogniwa i zgodnie pracowaliśmy na ten sukces. Bardzo się cieszę zarówno ze zwycięstwa etapowego, jak i koszulki lidera. Będziemy walczyć, żeby utrzymać ją do końca

– mówił na mecie.

Do pierwszego odcinka peleton wystartował z malowniczej Alwernii. Pogoda była piękna – na niebie górowało słońce, towarzysząc kolarzom przez cały dzień. Etap był krótki – liczył sobie zaledwie 120 kilometrów wiodących po krętych szosach. Z powodu szkód wyrządzonych przez ostatnie burze trasa została nieco zmodyfikowana, co przełożyło się na poziom jej trudności. Poza pierwszą, wyznaczoną niedługo po starcie premią górską, zawodnicy nie pokonywali żądnych większych podjazdów, a do rozegrania pozostawały im tylko trzy lotne finisze w Tenczynku.

Od startu tempo jazdy było mocno wyśrubowane. Chętnych do odjazdu było wielu – aktywni byli m.in. Kamil Zieliński i Paweł Bernas z Domin Sport, Dominik Oborski i Adrian Honkisz z Wibatech 7R Fuji, Emanuel Piaskowy z Team Hurom czy Szymon Krawczyk z Voster Uniwheels. Żadna z podejmowanych akcji jednak nie przynosiła efektu i dopiero po 35 kilometrach na prowadzenie udało się wysunąć Wojciechowi Pszczolarskiemu (SKC Tufo Prostejov) i Yauheniemu Sobalowi (Minsk Cycling Team).

Po 65 kilometrach jazdy na czele, przewaga dwójki zbliżyła się do poziomu 7 minut. Peleton wówczas podjął decyzję o zwiększeniu tempa jazdy i rozpoczęciu odrabiania powstałej różnicy. Gdy po 20 kilometrach ta spadła poniżej 3 minut, czołówka się rozdzieliła. Na 85 kilometrze, wykorzystując niewielkie wzniesienie terenu, Sobala mocniej docisnął na pedały i zostawił za sobą Pszczolarskiego.

Na ostatnie 15 kilometrów Sobal wjechał z zapasem 2 minut nad peletonem nakręcanym przez ekipę CCC, który złapał samotnego uciekiniera na niespełna 5 kilometrów przed finiszem.

W finałowej rozgrywce najlepszy okazał się Kamil Zieliński z Domin Sport, który na kresce wyprzedził Gaspera Katrasnika z Adria Mobil i Pawła Franczaka z Team Hurom. Dzięki piątkowemu zwycięstwu kolarz Domina objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Małopolskiego Wyścigu Górskiego, jak również liderem klasyfikacji górskiej. Najlepszym sprinterem po pierwszym etapie jest uciekinier dnia, Yauhen Sobala z Mińska.

To był dla nas bardzo dobry dzień. Już 2 km po starcie była pierwsza i zarazem jedyna tego dnia premia górska. Zgodnie z planem zaatakowałem po punkty i zapewniałem sobie koszulkę najlepszego górala. Lotną premię wygrał Paweł Bernas, zgarniając sekundy bonifikaty. Kiedy odjechała dwójka: Wojtek Pszczolarski i Białorusin Sobal, jazda zaczęła się trochę ciągnąć. Pod koniec etapu już jasne było, że trzeba szykować się na finisz. Ekipy rozprowadzały się na dwóch ostatnich kilometrach. Widać było ustawiających się zawodników Adrii Mobil, CCC Sprandi, Hurom oraz nas. Miałem dobrą pozycję wyjściową i na 250 m do mety poszedłem z długiego finiszu

– komentował na mecie ucieszony zwycięzca.

źródło: informacja prasowa i materiały Domin Sport

fot. Marek Kosowski/Rowery.org

Wyniki 1. etapu Małopolskiego Wyścigu Górskiego 2017 (2.2), Alwernia – Trzebinia (123 km):

1. Kamil Zieliński (Domin Sport)                                  2:51:58
2. Gasper Katrasnik (Adria Mobil)
3. Paweł Franczak (Team Hurom)
4. Andrzej Bartkiewicz (Wibatech 7R Fuji)
5. Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice)
6. Mariusz Gąsiorowski (Małopolska Regional Team)
7. Mateusz Komar (Voster Uniwheels)
8. Adam Stachowiak (Voster Uniwheels)
9. Martin Boubal (CK Pribram Gastro)
10. Bartłomiej Matysiak (Team Hurom)


KOMPLET WYNIKÓW