Tour de Romandie. Porte: “to zwycięstwo to niespodzianka”

autor: Mikołaj Krok :: 30 kwietnia 2017, 21:32@miki_krok

fot. ASO/G.Demouveaux

Po raz drugi w tym sezonie Richie Porte wygrał w klasyfikacji generalnej etapowego wyścigu – tym razem był najlepszy w Tour de Romandie.

32-letni Porte w tym roku zamierza walczyć podczas Tour de France, gdzie będzie liderem BMC Racing Team. Pierwszy kolarz tegorocznego Tour down Under stwierdził, że jest bardzo zadowolony z dobrego wyniku w tym tygodniu, oraz że część sukcesu zawdzięcza swoim kolegom zespołowym.

Szczerze mówiąc, to zwycięstwo to niespodzianka. Wiedziałem, że jestem w dobrej formie, więc cieszę się, że mogłem skutecznie wykorzystać pracę ekipy. Muszę również wspomnieć o dwóch kolegach, których ostatnio straciliśmy, a więc o Chadzie Youngu i Michele Scarponim. To był trudny tydzień i przez takie wydarzenia kolarstwo jest trochę mniej ważne

– powiedział “Tasmański Diabeł”.

Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej rozgrywanej w zachodniej Szwajcarii imprezy zajął Simon Yates. Kolarz Orica-Scott wczoraj triumfował na trasie królewskiego odcinka wyścigu, prowadzącego do Leysin, zaś podczas dzisiejszej “czasówki” wykręcił dwunasty czas, co jednak nie wystarczyło do utrzymania zdobytego w sobotę żółtego trykotu.

Przyjechaliśmy licząc na dobry wynik w “generalce” więc drugie miejsce to świetna lokata. Co prawda straciliśmy dziś koszulkę lidera i trochę ciężko to przełknąć, ale w tym tygodniu osiągnęliśmy więcej niż chcieliśmy. Jesteśmy więc zadowoleni. Przyznam, że Tour de Romandie to wspaniały wyścig. Wykonaliśmy kolejny krok w przygotowaniach do walki w klasyfikacjach generalnych innych wyścigów. Satysfakcja jest ewidentna

– podkreślił dyrektor sportowy australijskiej grupy, Neil Stephens w odniesieniu do swojego podopiecznego.

Triumfator dzisiejszej jazdy indywidualnej na czas, Primoz Roglic, awansował również na trzecie miejsce w ogólnej klasyfikacji Tour de Romandie. 27-letni Słoweniec, który w tym roku zadebiutuje podczas Tour de France, pozytywnie opowiedział na temat swojego wyniku w “etapówce”, dodając również, że możliwy był jeszcze lepszy wynik.

Jestem zadowolony z tego wyniku. Chcieliśmy osiągnąć dobry wynik w “generalce” i pracowaliśmy jako grupa, aby to osiągnąć. Wczoraj niestety straciłem cenne sekundy, przez co wymknęła mi się wygrana, lecz wierzyłem, że dziś stać mnie na dobrą pozycję, co udowodniłem pięknym zwycięstwem etapowym

– stwierdził były skoczek narciarski.

Osiemnaste miejsce w ostatecznej klasyfikacji generalnej zajął Chris Froome. Triumfator Tour de France z 2013, 2015 oraz 2016 roku potwierdził jednak, że wynik jaki osiągnął jest jednym z pierwszych kroków w przygotowaniach do walki o triumf w tegorocznej “Wielkiej Pętli” (1-23 lipca), gdzie niewątpliwie będzie jednym faworytów.

Jeżeli popatrzę na cel, z jakim przyjechałem do Romandii, a więc mieć za sobą pierwszy tygodniowy wyścig w przygotowaniach do Touru, cieszę się, że wytrzymałem całą rywalizację, zarówno w dobrej dyspozycji jak i w pełni zdrowia, gdyż mieliśmy tu trudne, zimne warunki.

Oczywiście chciałbym móc walczyć wczoraj, na królewskim etapie, ale na ostatnim podjeździe po prostu czegoś zabrakło. Przede mną dużo pracy przed “Wielką Pętlą” jednak jestem pewien, że wiem, jak mam ją wykonać

– zapowiedział urodzony w Kenii 31-latek.