Esteban Chaves wrócił do treningów

Esteban Chaves po ponad dwumiesięcznej przerwie może wrócić na rower, z nadzieją na udany debiut w Tour de France.

Rewelacja minionego sezonu nie startuje od 5 lutego, z powodu stanu zapalnego w kolanie. Kolumbijczyk na kilka tygodni całkiem rozstał się z rowerem.

Trzy lub cztery tygodnie odłożyłem rower na bok, a następnie zacząłem kręcić w domu. Wolny czas wykorzystałem na inną aktywność, skupiłem się na obszarach, które wcześniej zaniedbywałem, pływałem, odwiedzałem siłownię, popracowałem nad ogólnorozwojówką

– mówi Chaves w rozmowie z “Cyclingnews”.

Ubiegłoroczny zwycięzca Il Lombardia, drugi zawodnik Giro d’Italia i trzeci Vuelta a Espana myślami wybiega już w przyszłość. Lider grupy Orica-Scott na razie przygotowywać się będzie w domu. W peletonie pojawi się dopiero w czerwcu.

Ból w kolanie minął, ale na rowerze czuję się marnie. To normalnie po tak długiej przerwie. Najważniejsze to spokojna praca nad powrotem do formy. Jeszcze nie wiem czy na powierwszy start wybiorę Criterium du Dauphnie czy  Tour de Suisse. Celem pozostaje Tour de France, to żadna tajemnica. Trudno wyrokować co zdziałam w debiucie, trzeci tydzień może być dla mnie bardzo ciężki, z powodu małej liczby dni wyścigowych, ale pożyjemy zobaczymy. Chce się cieszyć wyścigiem, to jest dla mnie najważniejsze, końcowy rezultat pozostanie sprawą wtórną

– dodaje “Chavito”.