Śnieg torpeduje przedsezonowe zgrupowania zespołów

Duża ilość białego puchu powoduje poważne problemy dla ekip chcących przygotować się do nowego sezonu w Hiszpanii.

W okolicach Majorki, Costa Blanca oraz Calpe temperatury obecnie oscylują w okolicach -10 stopni Celsjusza, a przez to spada duża ilość śniegu. Taka pogoda w tym regionie jest wyjątkowo niespotykana. Na południowym-wschodzie Hiszpanii biały puch ostatnio widziano w 1982, a więc dokładnie 35 lat temu. Dla drużyn jest to poważny cios, albowiem nie są w stanie przeprowadzić spokojnych treningów przed sezonem 2017. 

Wiadomo, że swoje zgrupowanie w Hiszpanii zakończyła drużyna Trek-Segafredo. Na Twiterze John Degenkolb opublikował zdjęcie samego siebie na lotnisku w Majorce, tłumacząc, że razem z drużyną jedzie no Frankfurtu, gdzie pomimo mrozu (-7ºC), śniegu jest mniej.

Większość innych ekip na razie pozostaje na Costa Blanca, jednak ich treningi głównie polegają na wykręcaniu kilometrów na trenażerach i sesjach na siłowni, okazjonalnie przeplatanych przejazdem do mokrych drogach. We środę opady białego puchu były jednak tak intensywne, że wyjazd na dwóch kołach okazał się niemożliwy.

W tym tygodniu w Hiszpanii ma się zdecydowanie ocieplić, a śnieg stopnieje. Zamiast tego pojawi się jednak silny deszcz, zwłaszcza dzisiaj i jutro. Po południu wiatr w okolicach Calpe ma sięgnąć 90km/h.

Pod dachem trenował Rafał Majka…

… na trening nie wyjechali też kolarze Astany…

Zespół An Post Chainreaction wykorzystał okazję do bitwy na śnieżki…

… holenderska grupa WM3 nie przywykła do śniegu…

… a dobrej pogody w Calpe bez powodzenia szukał też Konrad Tomasiak z ekipy Hurom.