Dla Alberto Contadora (Trek-Segafredo) tegoroczna trasa Vuelta a Espana ma do zaoferowania za mało gór. Według Alejandro Valverde jest ich dokładnie tyle, ile potrzeba.
Trasa wygląda ciekawie, będzie to trudny wyścig. Kibice mogą się już cieszyć na spektakl. Karty będą rozdawać rasowi górale. Czasowcy, którzy w miarę się dobrze wspinają, nie będą mieli większych szans. A nawet etapy płaskie nie do końca są płaskimi
– powiedział 36-latek z zespołu Movistar.
Valverde, który w 2009 roku wygrał swój rodzimy wyścig, z powodu upadku na treningu nie mógł wziąć udziału w oficjalnej prezentacji, jaka miała miejsce w Madrycie.
Mam jednak nadzieję, że 19 sierpnia stanę na starcie w Nimes. Nie mam jeszcze zaklepanego kalendarza, ale moim jasnym celem jest występ we Vuelcie
– dodał.
Jego kolega z ekipy Nairo Quintana pojawi się za to w Giro d’Italia oraz Tour de France rezygnując raczej z Vuelty. Valverde w zakończonym sezonie zaliczył wszystkie wielkie toury.
Tadej Pogacar atakuje, ale tylko dla rozgrzewki. Merlier ponownie uczcił pamięć Woutera Weylandta. Wiadomości z poniedziałku, 6 maja.
Zapowiedź 4. etapu Giro d’Italia 2024. 7 maja (wtorek): Acqui Terme – Andora (190 km ⭐️⭐️).
Belg Tim Merlier wygrał po finiszu z peletonu trzeci odcinek Giro d’Italia.
Pogacar przywdział maglia rosa. Vollering wykorzystała wiatr, by wygrać Vueltę. De Lie wygrał Tro-Bro Leon. Oto wiadomości i wyniki z…
Ściana płaczu, czyli osiągnięcia polskich kolarek i kolarzy w wyścigach z kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej w sezonie 2024.
Zapowiedź 3. etapu Giro d’Italia 2024. 6 maja (poniedziałek): Novara – Fossano (166 km ⭐️⭐️).