Wiadomości

Elia Viviani: “ekipa wierzy we mnie”

Włoch Elia Viviani zapowiedział, iż po zdobyciu złota olimpijskiego celował będzie w zwycięstwa w wyścigach klasycznych.

W Rio de Janeiro kolarz Team Sky zdobył złoty medal w omnium, a więc w kolarskim wieloboju, pokonując m.in. Marka Cavendisha oraz Lasse Normana Hansena. Jednak wskutek przygotowań do igrzysk Viviani musiał ograniczyć starty na szosie. W rozmowie z portalem “Cyclingnews” zapowiedział jednak, iż to właśnie wyścigi poza torem będą głównym celem na ten rok. 

Najważniejsze jest to, że myślę, że stać mnie na wygrywanie i że ekipa wierzy we mnie. Może nie dojdzie do tego za pierwszym razem, ale zamierzam pracować i podjąć odpowiednie kroki aby być dobrze przygotowany. Czasami praca nie skutkuje, jednak mamy większy cel i teraz działamy aby go zrealizować

– powiedział.

Viviani potwierdził również, iż chce walczyć na płaskich jednodniówkach, w tym na najważniejszym wyścigu dla sprinterów – Mediolan-San Remo.

W ubiegłym roku wygrałem mniej niż kiedykolwiek, mniej niż w pierwszym sezonie. Teraz chcę znowu odnosić zwycięstwa i myśleć o najważniejszych startach, w tym na etapach Giro d’Italia. Jednak wielkim celem są wygrane na Mediolan-San Remo, Gandawa-Wevelgem, GP de Plouay oraz ogólnie na tych klasykach stworzonych dla nas, sprinterów. Taki jest plan na następne dwa lata.

Włoch zakończył swoją wypowiedź wspominając o kolejnych startach na torze. Jego zdaniem jest szansa na start na olimpiadzie w Tokio za trzy lata, jednak tylko jeśli obowiązywały będą nowe zasady. Dotychczas bowiem wielobój składał się z sześciu części – scratchu, wyścigu na dochodzenie, wyścigu eliminacyjnego, wyścigu na 1000m, wyścigu ze startu lotnego oraz wyścigu punktowego. UCI w 2016 roku zmieniła zasady – z programu wyleciały wyścigi na czas, a do zachowanego scratchu oraz wyścigów punktowego i eliminacyjnego dodano wyścig tempo.

Viviani jest zwolennikiem tych zmian, gdyż będzie mu łatwiej pogodzić rywalizację na szosie z tą na welodromie.

Jeśli będą obowiązywały nowe zasady, na pewno wystartuję w Tokio, jeżeli nie, to chcę szukać szans w wyścigu drużynowym

– stwierdził.

Mikołaj Krok

Recent Posts

Red Bull oficjalnie sponsorem Bora-hansgrohe | Vollering poczuła ulgę

Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…

2 maja 2024, 21:07

Zapowiedź Giro d’Italia 2024

Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…

2 maja 2024, 19:30

La Vuelta Femenina 2024: etap 5. Zabójcze tempo Demi Vollering

Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…

2 maja 2024, 17:41

Plan i szczęście Faulkner | Włodarczyk wraca do ścigania | Buchmann rozczarowany

Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.

1 maja 2024, 20:27

La Vuelta Femenina 2024: etap 4. Kristen Faulkner po dniu na rantach

Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.

1 maja 2024, 17:32

Eschborn-Frankfurt 2024. Maxim van Gils wyczuł moment

Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.

1 maja 2024, 17:10