„Nie wiem, czy będę tym samym kolarzem, którym byłem” – powiedział w wywiadzie dla Gazzetta dello Sport Adriano Malori.
Wicemistrz świata na czas z Richmond (2015) pod koniec stycznia zanotował bardzo przykry w skutkach wypadek. Na 5. etapie argentyńskiego Tour de San Luis z prędkością 65 km/h wjechał w dziurę, runął przez kierownicę uderzając głową o asfalt.
Lekarze przenieśli Włocha w stan śpiączki farmakologicznej obawiając się poważnego urazu głowy. W połowie lutego 28-letni zawodnik teamu Movistar mógł wrócić do domu, jego pierwszym wyścigiem po przerwie był GP de Quebec na początku września.
Malori wziął potem udział w kilku jeszcze wyścigach, żadnego z nich jednak nie ukończył, a w trakcie Mediolan-Turyn złamał na dodatek obojczyk.
W styczniu lekarze nie dawali mi zbyt dużych szans. Mówili, że sukcesem będzie już, kiedy będę mógł samemu myć zęby. Jestem dowodem na to, że i lekarze mogą się mylić. Aktualnie ćwiczę na sali gimnastycznej. Na pewno wrócę do ścigania. Wiem jednak również, że moje rezultaty na czas nie będą już żadnym odnośnikiem dla rywali. I tak miałem mnóstwo szczęścia, że nadal mogę jeździć na rowerze
– dodał Malori.
Marta Lach zawojowała Luksemburg. Olga Wankiewicz i Rafał Majka na podiach. Nowość dla zawodniczek hiszpańskiej Vuelty. Wiadomości i wyniki z…
Florian Lipowitz sensacyjne zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie. Kim jest 23-letni Niemiec z Bora-hansgrohe?
Zespół LIdl-Trek wygrała jazdę drużynową na czas, otwierającą wyścig La Vuelta Femenina.
Dorian Godon (Decathlon AG2R La Mondiale) wygrał w Vernier na zakończenie wyścigu Tour de Romandie.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.