94-osobowy peleton o ponad 22 minuty przekroczył limit czasu na 15. etapie wyścigu Vuelta a Espana.
Limit wynosił 31:24, podczas gdy peleton zameldował się w Aramon Formigal 54 minuty po Gianluce Brambilli (Etixx-Quick Step).
W limicie nie zmieścił się ani jeden z siedmiu jadących jeszcze w wyścigu zawodników Direct Energie, w spóźnionej grupie znaleźli się też wszyscy koledzy Christophera Froome’a z Team Sky.
Komisja sędziowska po naradzie postanowiła jednak dopuścić “spóźnialskich” do dalszej części wyścigu.
Decyzja nie została dobrze przyjęta przez niektórych kolarzy.
Czuję, że wyścig został trochę zmanipulowany
– skomentował Jan Bakelants (Ag2r), który zameldował się dziś na 20. miejscu.