Geraint Thomas wygrał Paryż-Nicea, do listy sukcesów ekipy Sky dopisując czwarty triumf w “wyścig ku słońcu” w przeciągu ostatnich pięciu lat.
Thomas jest trzecim po Tomie Simpsonie (1967) i Bradleyu Wigginsie (2012) Brytyjczykiem, który święci końcowy triumf w Nicei. 29-latek to jednak dopiero pierwszy Walijczyk, któremu udało się tego dokonać.
Losy wyścigu, którego jeden z górskich etapów został skrócony z powodu opadów śniegu, ważyły się do ostatnich metrów finałowego etapu w Nicei. Thomas, który liderem został po zajęciu drugiego miejsca na szczycie La Madone d’Utelle, na ostatnim etapie utrzymał koszulkę, choć na jego prawa do niej mocno naciskali Alberto Contador (Tinkoff) i Richie Porte (BMC).
Odpadłem z grupki goniącej, myślałem, że będzie trudno nawet o podium. Na szczęście Sergio został ze mną. Byłem przygotowany, założyłem tarczę z 54 ząbkami, bo wiedziałem, że będę musiał gonić na zjeździe. Jechaliśmy na całego, na ostatnich kilometrach było już dobrze. Gonitwa wyglądała jak kilka wyścigów drużynowych na dochodzenie rozgrywanych równocześnie
– mówił na mecie dwukrotny złoty medalista olimpijski w wyścigu drużynowym na dochodzenie (2008, 2012).
Thomas na ostatnim podjeździe wyścigu – Col d’Eze – miał kłopoty, po tym jak tempo podyktował Rafał Majka, a atak przypuścił Contador. Lider brytyjskiej ekipy nie zdołał podążyć za odpowiadającym Hiszpanowi Portem (BMC), a następnie wypadł z grupki pościgowej, na ostatnich fragmentach podjazdu zostając tylko z drużynowym kolegą Sergio Henao.
15 kilometrów zjazdów do mety okazało się wystarczająco długim odcinkiem by Thomas odżył i w Nicei złapał grupkę Romaina Bardeta i Ilnura Zakarina. Contador wprawdzie zajął drugie miejsce i zdobył bonifikatę, ale różnica między grupkami wyniosła zaledwie 5 sekund, co pozwoliło ekipie Sky na otworzenie butelki szampana.
To niesamowite uczucie, wciąż ciężko uwierzyć, że wygrałem Paryż-Nicea. Contador to jeden z najlepszych specjalistów w wygrywaniu imprez etapowych, Richie przed rokiem wygrał prawie wszystkie etapówki w jakich jechał, więc pokonanie ich to coś niewiarygodnego
– tłumaczył reporterom “TeamSky.com” Thomas.
Brytyjski zawodnik tygodniowym ściganiem we Francji zademonstrował, że wyrósł na jednego z najbardziej wszechstronnych kolarzy specjalizujących się w wyścigach etapowych. Rosnąc w cieniu Wigginsa początkowo sukcesy odnosił w imprezach rangi Bayern-Rundfahrt, ale po igrzyskach w Londynie zdecydował się na poświęcenie się szosie.
W Paryż-Nicea Thomas jechał świetnie już dwa lata temu, ale kraksa wykluczyła go z rywalizacji. Rok temu finiszował piąty, ale w palmares zapisywał o wiele poważniejsze rezultaty. Oprócz świetnych występach na brukach (triumf w E3 Harelbeke 2015, czołówka “Flandrii” i Paryż-Roubaix), dwukrotnie wygrywał portugalską Volta ao Algarve (2015, 2016), zajął 2. miejsce w Tour de Suisse (2015), a podczas Tour de France 2015 do 19. etapu zajmował 4. miejsce, pracując równocześnie na sukces Christophera Froome’a.
Przyjechałem tu by wygrać, ale bardziej myślałem o daniu z siebie wszystkiego. Pierwsze miejsce to coś wspaniałego, to największe zwycięstwo w mojej karierze. Potwierdziłem, że jestem w stanie rywalizować z najlepszymi zawodnikami świata, więc dziś trzeba będzie to oblać. Zwycięstwa nie zdarzają się często, więc kiedy są, trzeba się cieszyć
– mówił podczas konferencji prasowej.
Plan startowy “G” na najbliższe tygodnie to Mediolan-San Remo (19 marca) oraz Volta a Catalunya (21-27 marca). Co ciekawe, Brytyjczyk stanąć ma na starcie Ronde van Vlaanderen (3 kwietnia), które początkowo planował opuścić. Następnie w programie znajduje się zgrupowanie wysokogórskie na Teneryfie, po którym Thomas wróci na Liege-Bastogne-Liege (24 kwietnia) i Tour de Romandie (26 kwietnia – 1 maja).
Mistrzyni Kanady Alison Jackson zdobyła w Moncofar drugi etap La Vuelta Femenina.
Marta Lach zawojowała Luksemburg. Olga Wankiewicz i Rafał Majka na podiach. Nowość dla zawodniczek hiszpańskiej Vuelty. Wiadomości i wyniki z…
Florian Lipowitz sensacyjne zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie. Kim jest 23-letni Niemiec z Bora-hansgrohe?
Zespół LIdl-Trek wygrała jazdę drużynową na czas, otwierającą wyścig La Vuelta Femenina.
Dorian Godon (Decathlon AG2R La Mondiale) wygrał w Vernier na zakończenie wyścigu Tour de Romandie.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.