Wczoraj wieczorem w Waregem odbył się Cyclocross Masters, czyli impreza żegnająca sezon przełajowy zakończona ostatnim zwycięstwem Svena Nysa w karierze.
„Kanibal z Baal” wygrał zawody przed Woutem van Aertem, którego pokonał na kresce po półgodzinnej rywalizacji. Na trzecim miejscu zameldował się Lars van der Haar. Wśród pań najlepsza okazała się Sanne Cant przez Ellen Van Loy i Jolien Verschueren.
Wcześniej rozegrano rozegrano indywidualny wyścig na czas przez przeszkody, który padł łupem Radomira Simunka oraz Van Loy. Następnie przeprowadzono „wskok wzwyż” na rowerze. W tej dyscyplinie nie było mocnych na Toma Meeusena, który przeskoczył belkę na wysokości 70 cm (rok temu zaliczył 75 cm).
Przy okazji udekorowano „króla wiosny”. Tytuł przyznaje cycling.be. Najlepszym przełajowcem został van Aert, który wygrał mistrzostwa świata, kraju, Puchar Świata, cykl Superprestige i Bpost Bank Trofee powtarzając tym samym sukces Nysa sprzed jedenastu lat.
Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…
Rafał Majka i Isaac del Toro wysoko w Vuelta Asturias. Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka.…
Brandon McNulty (UAE Team Emirates) wygrał trzeci etap Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas.
Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.