Miguel Angel Lopez planuje wygrać wszystkie wielkie toury

Utalentowany Kolumbijczyk chce zawstydzić Nairo Quintane.

21-letni Miguel Angel Lopez ma za sobą pierwszy sezon w zawodowcach. Po zwycięstwie w Tour de l’Avenir został pozyskany przez Astanę, gdzie w 2015 roku pokazał się już z dobrej strony. Zaliczył zaledwie 34 dni wyścigowe, ale to wystarczyło do zwycięstwa na górskim etapie Vuelta a Burgos (2.HC). W klasyfikacji końcowej tego wyścigu zajął czwarte miejsce, był też siódmy w Tour de Suisse, kończą na czwartej pozycji królewski etap, z metą na Rettenbachgletscher.

W nowym sezonie Lopez posmakuje po raz pierwszy wielkiego touru na trasie Vuelta a Espana. Jak zapowiada to będzie pierwszy kroczek do triumfu we wszystkich trzytygodniówkach.

Planuję spokojnie rozpocząć sezon, z większą wiarą we własne umiejętności. Przygotuję się do Vulety. Liczę, że pojadę tam na własne konto, ponieważ liderzy naszej drużyny chyba nie zawitają do Hiszpanii. Chcę to w pełni wykorzystać. Wcześniej wystartuję w Katalonii, Kraju Basków i Tour de Romandie

– powiedział Lopez w “Biciciclismo”.

Kolumbijczyk liczy, że szybko dorówna, a może i przegoni Niaro Quintanę, który swój pierwszy wielki tour wygrał w wieku 24 lat.

Zawsze byłem zainspirowany trzytygodniówkami. Moim marzeniem jest wygrać je wszystkie. Nie jest to niemożliwe, to kwestia właściwego przygotowania. W minionym sezonie odkryłem wyścigi WorldTour i pojechałem na dobrym poziomie w Tour de Suisse.

Kolarz Astany ma kilka luk, które kolarz etapowy powinien koniecznie poprawić.

W Szwajcarii zrozumiałem jak ważna jest umiejętność jazdy na czas. Przez braki spadłem z piątego na siódme miejsce. Muszę na tym popracować, niemniej góry pozostaną moją przewagą. Myślę, że wielki tour może wygrać góral, potrafiący obronić się na czasówkach. To jest pomysł.

A Lopez ma gdzie hasać po górach.

Boyaca Sogamoso, gdzie mieszkam, leży na wysokości 2600 metrów. Można tam spokojnie trenować, nawet w płaskim terenie, a wspinaczek naturalnie nie brakuje. Na przykład podjazd Puerto Crucero wznosi się niemal na 3300 metrów

– wyjaśnił.

TomAsz

Kontakt: tomasz@rowery.org

Recent Posts

Alaphilippe wygrał, bo nie posłuchał | Vingegaard zdąży na „Delfinat”?

Vuelta a Espana rozpocznie się w Monako. Mathys Rondel wygrywa w wyścigu Orlen Nations GP. Znamy datę drugiego sezonu „Tour…

16 maja 2024, 20:57

Giro d’Italia 2024: etap 13 – przekroje/mapki

Zapowiedź 13. etapu Giro d’Italia 2024. 17 maja (piątek): Riccione – Cento (179 km ⭐️).

16 maja 2024, 19:18

Giro d’Italia 2024: etap 12. Julian Alaphilippe po szalonym rajdzie

Julian Alaphilippe, po ponad 100-klometrowej akcji, wygrał w Fano dwunasty etap Giro d’Italia.

16 maja 2024, 16:50

Vuelta a Burgos Feminas 2024: etap 1. Lotta Henttala z peletonu

Lotta Henttala (EF Education-Cannondale) była najszybsza w pierwszym dniu Vuelta a Burgos Feminas, zaliczanego do cyklu WorldTour.

16 maja 2024, 16:41

Van der Poel zrezygnował z olimpijskiego wyścigu MTB | Wystartował Orlen Nations GP

Milan uciekł rywalom. Van der Poel wybrał szosę, a nie MTB. Wirus zbiera żniwo na Giro d’Italia. Wiadomości i wyniki…

15 maja 2024, 20:53

Giro d’Italia 2024: etap 12 – przekroje/mapki

Zapowiedź 12. etapu Giro d’Italia 2024. 16 maja (czwartek): Martinsicuro – Fano (193 km ⭐️⭐️⭐️).

15 maja 2024, 20:44