RCS Sport nie zostanie sprzedany. Organizacja należy do RCS Media Group, która ma poważne problemy finansowe.
Właściciele koncernu mają nadzieję, że właśnie ich sportowa gałąź zarobi w latach 2016-18 tyle, by zmniejszyć zadłużenie i wyjść z dołka. RCS Sport odpowiedzialne jest nie tylko za Giro d’Italia czy Tirreno-Adriatico, ale również za liczne zawody dla biegaczy.
W przyszłości do repertuaru imprez trafią też wyścigi amatorskie.
Na początku grudnia pojawiła się informacja, że najbogatszy człowiek Chin, Wang Jianlin, chciałby wykupić prawa do wszystkich wielkich tourów.