Matthew Hayman do końca kariery w Orica-GreenEdge

autor: Paweł Gadzała :: 26 października 2015, 10:16@8aldwin

fot. GreenEdge Cycling

Doświadczony Australijczyk kolejne dwa lata spędzi w roli mentora “młodych strzelb” grupy z antypodów.

37-letni Matthew Hayman podpisał dwuletnią prolongatę kontraktu z australijską ekipą Orica-GreenEdge. Specjalizujący się w belgijskich wyścigach klasycznych zawodnik schyłek swojej zawodowej kariery spędzi przekazując doświadczenie młodszym kolegom.

Jestem tu już dwa lata i nie żałuję. Dobrze się tu czuję, jestem częścią kilku wspaniałych sukcesów i decyzja o przedłużeniu kontraktu nie była trudna

– powiedział Hayman, który przed sezonem 2013 reprezentował brytyjską Team Sky.

Pochodzący z Nowej Południowej Walii zawodnik w tym roku odegrał ważną rolę w zespole na trasie Vuelta a Espana, kierując ekipą pomagającą Estebanowi Chavesowi i Calebowi Ewanowi, którzy wspólnymi siłami wygrali trzy etapy i do Madrytu dowieźli 5. miejsce w klasyfikacji generalnej.

Kiedy zaczynałem karierę, nie sądziłem, że będziemy mieli australijską ekipę, a na pewno nie na takim poziomie. To młody projekt, dynamiczny, a ja mam nadzieję dołożyć do tego swoją cegiełkę. Mamy naprawdę fantastyczną mieszankę, chłopaki potrafią wygrać w każdym terenie

– dodał.

Hayman w sezonach 2016 i 2017 nie rezygnuje z osobistych ambicji – po raz ostatni w wieloletniej karierze chce spróbować szczęścia na trasach brukowych klasyków, w czołówce których miejsca kolekcjonuje, na przestrzeni lat wygrywając Paryż-Bourges (2011), zajmując m.in. 8. miejsce w Paryż-Roubaix (2012), 4. w Gandawa-Wevelgem (2009), 3. w Omloop Het Nieuwsblad (2011) i Dwars door Vlaanderen (2013).