Paweł Cieślik w ActiveJet Team

Polski góral wskakuje na pokład ekipy Piotra Kosmali.

Paweł Cieślik podpisał kontrakt z ekipą ActiveJet. 29-letni zawodnik, dotychczas ścigający się w czeskiej grupie Whirpool Author, po dwóch latach powraca na polskie podwórko i zasila zespół, który w sezonie 2016 planuje rywalizację w grupie ekip drugiej dywizji.

To dla mnie duży krok naprzód. Podpisanie kontraktu z ActiveJet daje mi szansę na dalszy rozwój, dzięki świetnej organizacji ekipy i startom w bardzo dobrze obsadzonych wyścigach. To będzie dla mnie nowe doświadczenie, które wierzę, że zaprocentuje. Chciałem podziękować obecnemu zespołowi za ostatnie dwa lata. Czułem się w Czechach jak w domu. Teraz jednak czas na nowe wyzwanie. Na pewno dam z siebie wszystko i już nie mogę się doczekać nowego sezonu

– powiedział

Cieślik za południową granicą spędził ostatnie dwa sezony, wcześniej przez trzy lata reprezentował żółte barwy grupy Bank BGŻ. W czeskich szeregach zanotował najlepsze wyniki kariery i dał się poznać jako niezły góral, dobrze spisujący się w mniejszych imprezach etapowych. Tylko w tym roku przyjechał 3. w Okolo Slovenska (2.2), drugi w East Bohemia Tour (2.2), 5. w Czech Cycling Tour (2.1), 6. w Szlakiem Grodów Piastowskich (2.2), a w jego palmares znajduje się również 4. miejsce w Memoriale Henryka Łasaka.

W przeszłości jeździł już w zespole prowadzonym przez dyrektora sportowego Piotra Kosmalę. Były to lata 2009-2010, gdzie przede wszystkim pomagał starszym kolegom.

Od tamtego czasu Paweł bardzo dojrzał i jestem pewien, że będzie bardzo mocnym punktem naszej ekipy. Świetnie sobie radzi w wyścigach etapowych, szczególnie w ciężkim terenie, a takich zawodników właśnie potrzebujemy

– powiedział Kosmala.

Drużyna ActiveJet w przyszłym roku należeć będzie do grona zespołów UCI ProContinental, czyli kolarskiej drugiej dywizji. Ekipa, poza pozyskaniem nowego sponsora, rozbudowuje skład, co na razie objawiło się przedłużeniem kontraktów z Michałem Podlaskim, Kamilem Gradkiem, Pawłem Bernasem, Pawłem Franczakiem i Łukaszem Bodanrem.