Tour de France 2015: kasa, kasa, kasa

Ponad dwa miliony euro – tyle do rozdania mają organizatorzy Tour de France. Każde zwycięstwo etapowe honorowane będzie 8 tys. euro, dwudziesty zawodnik na mecie wzbogaci się jeszcze o 200 euro.

Zwycięski zespół w drużynowej czasówce może liczyć na 10 tys. euro. Znacznie więcej zarobi triumfator klasyfikacji końcowej – 450 tys. euro, z reguły do podziału z kolegami z teamu. Drugi kolarz otrzyma 200 tys., a trzeci 100 tys. Od 91. miejsca w dół każdy zawodnik, który ukończy rywalizację, otrzyma 400 euro.

Dzień w maillot jaune to 350 euro, w maillot vert 300 euro (zwycięzca klasyfikacji punktowej – 25 tys. euro), w koszulce w grochy również 300 euro (zwycięzca klasyfikacji górskiej – 25 tys. euro), w koszulce białej 300 euro (zwycięzca klasyfikacji młodzieżowej – 20 tys. euro). Premie na premiach lotnych: 1500, 1000 i 500 euro dla pierwszej trójki.

Pieniądze będzie można zdobyć też w górach. Podjazdy kategorii królewskiej to 800 euro. Pierwszy kolarz na Tourmalet (11. etap) zdobędzie nagrodę Souvenir Henri Desgrange, czyli w praktyce 5 tys. euro. To samo tyczy się Col d’Allos (17. etap).

Najwaleczniejszy zawodnik etapu będzie mógł kupić prezent żonie o równowartości 2 tys. euro. Z kolei najwaleczniejszy kolarz całego Touru może zacząć zastanawiać się nad zakupem samochodu (20 tys. euro).