Do błędów przyznał się Bjarne Riis. Były szef zespołu CSC/Tinkoff Saxo udzielił wywiadu duńskiej telewizji TV2 oraz agencji prasowej Ritzau.
Kilka dni temu został opublikowany raport Duńskiej Agencji Antydopingowej (ADD), z którego jednoznacznie wynika, że „Monsieur 60%” zachęcał swoich zawodników do stosowania zakazanych środków.
Riis w rozmowie nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, stwierdził jednak, że nie jest bez winy.
Wnioski wyciągnięte przez ADD są niestety słuszne. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Byłem odpowiedzialny za to, co się działo w mojej ekipie. Nie spełniłem mojego obowiązku. Kiedy widziałem, że jakiś zawodnik nie gra fair, zbyt późno reagowałem. Nie byłem po prostu odpowiedzialny. Moja wiarygodność pozostawia wiele do życzenia
– mówił Riis.
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…
Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.
Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.
Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.
