Adam Stachowiak z grupy Kolss – BDC wygrał 25. edycję Memoriału im. Józefa Grundmanna i Jerzego Wizowskiego.
Drugi finiszował Łukasz Owsian (CCC Sprandi Polkowice), a trzeci Artur Detko (Domin Sport).
184-kilometrowy wyścig rozegrany na pofałdowanej rundzie wokół Głogowa, rozpoczął się od odjazdu 18 kolarzy. Wśród nich jechali dwaj zawodnicy CCC Sprandi Polkowice – Łukasz Owsian i Tomasz Kiendyś. Swoich przedstawicieli miały praktycznie wszystkie najsilniejsze ekipy, a z przodu pedałowali tacy kolarze jak Artur Detko, Mateusz Komar, Adam Stachowiak, Andriy Kulyk, Paweł Franczak, czy też Sylwester Janiszewski.
Szybko wypracowali sobie 5-minutową przewagę. Taka różnica została odnotowana na 75.kilometrze. Jako że w peletonie żadna z ekip nie kwapiła się do pogoni, później dystans między dwoma obozami jeszcze bardziej wzrastał. Uciekinierzy mieli 7 minut nad peletonem, 45 kilometrów przed końcem i mogli być pewni dojechania do mety.
Gdy do zakończenia wyścigu było 30 kilometrów, z czołówki zaatakował Łukasz Owsian wraz z Adamem Stachowiakiem. Dwójka zbudowała 40-sekundowy zapas i nie dała się doścignąć rywalom. Razem przekroczyli „kreskę”, a w sprincie lepszy okazał się Stachowiak. Owsian zajął drugie miejsce. Artur Detko przyprowadził grupę pościgową.
Ok. 30 kilometrów przed metą zaczęły się ataki z czołówki. Przyspieszyłem na podjeździe pod premię górską, a razem ze mną ruszył Adam Stachowiak. Były potem jeszcze próby przeskoków do naszej dwójki, ale w końcu grupa się rozjechała. My się nie oszczędzaliśmy, pracowaliśmy równo, a w samej końcówce zarówno, ja, jak i Adam próbowaliśmy się oderwać. Ostatecznie wjechaliśmy na metę razem. Adam Stachowiak wszedł w ostatni zakręt, ok. 150 metrów przed „kreską”, jako pierwszy i nie byłem potem w stanie już go wyprzedzić
– powiedział Łukasz Owsian.
Po Giro d’Italia czuję się coraz lepiej. Po włoskim wyścigu startowałem w Małopolskim Wyścigu Górskim, gdzie miałem dosyć nierówną formę. Raz noga była dobra, a raz jechało mi się ciężko i czułem, że organizm nie odpoczął jeszcze wystarczająco po Giro. Po Małopolskim Wyścigu Górskim, postawiłem na regenerację. Do dzisiejszej rywalizacji podszedłem na luzie, bez presji wyniku, mając w głowie zbliżające się mistrzostwa Polski w Sobótce. Cieszę się jednak, że dyspozycja dopisała i udało się ukończyć zmagania na podium.
inf. prasowa / fot. Marek Kosowski/rowery.org
1. Adam Stachowiak (Kolss - BDC) 4:15:17 2. Łukasz Owsian (CCC Sprandi Polkowice) 3. Artur Detko (Domin Sport) 01:08 4. Maksym Vasilyev (ISD Continental Team) 5. Mamyr Stash (RusVelo) 01:15 6. Paweł Brylowski (ActiveJet Team) 01:18 7. Emanuel Piaskowy (Cycling Academy Team) 01:29 8. Konrad Tomasiak (Kolss - BDC) 9. Andriy Kulyk (Kolss - BDC) 01:31 10. Peeter Pruus (Rietumu - Delfin)