Wczoraj informowaliśmy o zmianach, jakie nastąpią na trasie 20. etapu Tour de France z powodu osuwisk skalnych na zboczach Alpe d’Huez.
Dzisiaj francuskie media donoszą, że zamknięty pozostanie tunel Chabron między Grenoble a Briancon. Problem w tym, że tunel jest jedyną możliwością, by po zjeździe z Galibier przedostać się właśnie do Alpe d’Huez.
W takiej sytuacji z profilu zostanie skreślony prawdopodobnie słynny Galibier (2645 m n.p.m.), który miał być „dachem” tegorocznej edycji „Wielkiej Pętli”. Zamiast niego w programie mogłyby się znaleźć Col du Glandon oraz Col de la Croix-de-Fer.
Amaury Sport Organisation (ASO) jak na razie nie odniosło się do sprawy.