Giro d’Italia 2015: etap 11 – przekroje/mapki

20 maja: Forli – Imola, 153 km ***

Po nieco lżejszym dniu na kolarzy czeka znów krótki i ciekawy etap. Start w Forli, gdzie urodził się twórca ruchu faszystowskiego Benito Mussolini. Z kolei finisz usytuowano w Imoli nad rzeką Santerno. Giro gościło tam dwukrotnie, w 1968 wygrał Marino Basso, a w 1992 roku najlepszy był Roberto Pagnin.

Od startu peleton będzie jechał w pagórkowatym terenie. Już na 24 kilometrze usytuowano przełęcz Trebbio (kat. 3; 24 km; 6,3 km; 6,3%). Dalej wyrastają trzy nieoznaczone podjazdy, które prowadzą do góry Valico del Prugno (kat. 3; 70,8 km; 5,6 km; 6,2%). Końcówka to cztery 15,4-kilometrowe okrążenia z podjazdem pod Tre Monti (kat. 4; 130 km; 4,4 km; 4,1%, maks. 10%) na torze wyścigowym Imola. Za trzecim podejściem na szczycie do zdobycia będą punkty do klasyfikacji górskiej. Końcówka jest idealna do masowego sprintu, ale jest niemal pewne, że o zwycięstwo powalczy o wiele mniejsza grupa zawodników.

Tak o tym etapie na blogu pisał Przemek Niemiec:

Sporo wrażeń powinien dostarczyć etap z metą na torze Imola. Na torze jest podjazd być może nawet na małą tarczę. Oglądając Formułę 1 w TV, nie widać nawet, kiedy bolidy pokonują go z prędkością 300 km/godz., ale rowerem to co innego. Trzeba będzie też uważać na karbowane powierzchnie na zakrętach, schodki mają na nich jakieś 5 cm i mogą wyrządzić krzywdę. Zapowiada się nerwowa końcówka, bo nie dość, że meta etapu jest na torze, to jeszcze wcześniej zrobimy na nim 3 rundy.

Lotne premie: 7,6 km i 81,4 km

Górskie premie:
Passo del Trebbio (kat. 3; 24 km; 6,3 km; 6,3%)
Valico del Prugno (kat. 3; 70,8 km; 5,6 km; 6,2%)
Tre Monti (kat. 4; 130 km; 4,4 km; 4,1%, maks. 10%)

Start do etapu o godz. 13:00, planowany finisz: 17:00-17:32.

Początek transmisji w stacji Eurosport: