Danielo - odzież kolarska

Starcie tytanów na Tirreno-Adriatico 2015

Po raz pierwszy na starcie wyścigu etapowego staną razem Alberto Contador, Nairo Quintana, Christopher Froome i Vincenzo Nibali.

Rozpoczynający się 11 marca wyścig Tirreno – Adriatico po raz kolejny imponuje listą startową i zapowiada się jako wstęp do lipcowych zmagań na trasie Tour de France.

Na starcie pokazać się ma “Wielka Czwórka”, czyli czterech najlepszych grandtourowców ostatnich lat – triumfator Giro d’Itlalia (2008), Vuelta a Espana (2008, 2012 i 2014) i Tour de France (2007, 2009) Alberto Contador (Tinkoff-Saxo), zwycięzca Giro d’Italia 2014 Nairo Quintana (Movistar Team), Włoch Vncenzo Nibali – zwycięski na trasach Giro (2013), Vuelty (2010) i Tour de France (2014), a także Christopher Froome (Team Sky), który wygrał Tour de France (2013) i zajął 2. miejsce w Vuelta a Espana (2014).

Czwórka na jednej liście startowej znalazła się tylko podczas mistrzostw świata 2012 i 2013 oraz Liege-Bastogne-Liege 2013. “Wyścig dwóch mórz” będzie ich pierwszym starciem w imprezie etapowej, a zarazem wstępem do lipcowego Tour de France, który w tym roku wygrać chce każdy z “czterech tenorów”.

Na liście startowej anonsowani są także inne gwiazdy światowego peletonu – pojedzie Hiszpan Joaqun Rodriguez (Katusha), Thibaut Pinot (FDJ), Daniel Martin (Garmin-Cannondale), Jurgen van den Broeck (Lotto Soudal) czy Domenico Pozzovivo (Ag2r La Mondiale).

Nibali, Froome i Quintana w tym roku celują bezpośrednio w “Wielką Pętlę”, natomiast Alberto Contador porywa się na sztukę, której nie udało mu się dokonać w 2011 roku – wygrane w Giro i Tourze.

Siedmiodniowy wyścig we Włoszech przyciąga w tym roku także inne gwiazdy światowego formatu. Na płaskich etapach obejrzymy rywalizację Marka Cavendisha (Etixx-Quick Step) i Marcela Kittela (Giant-Shimano) z takimi kolarzami jak Elia Viviani (Team Sky), Matteo Pelucchi (IAM Cycling), Peter Sagan (Tinkoff-Saxo), Sacha Modolo (Lampre-Merida) czy Gerald Ciolek (MTN-Qhubeka).

Kolarze rywalizację rozpoczną blisko 23-kilometrową jazdą drużynową na czas. Drugi etap to domena sprinterów, a dwa kolejne wprowadzą peleton w teren odpowiadający bardziej specjalistom od wyścigów klasycznych. Czwartego dnia w programie górski finisz na Monte Terminillo, po którym czeka już tylko długi sprinterski etap i finałowa jazda na czas na dystansie 10 kilometrów.

fot. Fabio Ferrari / LaPresse