Krótkie oświadczenie prasowe teamu Astana

Kierownictwo Astany zapowiadało na dzisiejsze popołudnie specjalny komunikat prasowy w związku z decyzją UCI dotyczącej sprawy licencji WorldTour.

Informacja co prawda się pojawiła na stronie internetowej teamu, ale jej treść jest niezwykle lakoniczna. Zespół został powiadomiony o sytuacji, jego adwokaci najbliższy czas spędzą nad zebraniem niezbędnych dokumentów dla niezależnej komisji licencyjnej przy Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI).

Astana nie wyklucza również złożenia apelacji przed Międzynarodowym Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu (CAS) z siedzibą w Lozannie. Jak donosi Cyclingnews, grupa ma 15 dni, by odwołać się od ewentualnej decyzji komisji.

Nie wiadomo, czy Astana może startować w wyścigach do momentu ostatecznej decyzji komisji. Alexandre Vinokourov i reszta nie myślą jednak o rezygnacji z Paryż-Nicea czy Tirreno-Adriatico.

Przypomnijmy, że dzisiaj rano UCI oznajmiła, że Kazachom (pięć przypadków dopingowych w 2014 roku) grozi odebranie licencji WorldTour, która i tak została przyznana warunkowo. Do panów z komisji licencyjnej został skierowany odpowiedni wniosek o ponowne rozpatrzenie dokumentów. Unia rekomendację takową poparła niezależnym audytem, jaki w strukturach ekipy przeprowadził Instytut Sportu Uniwersytetu w Lozannie oraz dokumentacją przesłaną przez włoski wymiar sprawiedliwości zajmujący się tzw. śledztwem z Padwy.