Kolejnym zawodnikiem Krismar Big Silvant Team, którego będziecie mieli okazję bliżej poznać jest Kamil Małachowski.
Kamil urodził się 24 października 1996 roku w Głuchołazach. Jest najmłodszym kolarzem Krismar Big Silvant Team. Pierwsze kroki stawiał w Klubie Turystyki Kolarskiej „KTUKOL” Głuchołazy, a następnie ścigał się w barwach LKS „Ziemia Opolska” Opole. Jego największe sukcesy to medale mistrzostw województwa, 4. lokata w wyścigu o Puchar Wójta Gminy Izbicko oraz 23. miejsce na górskich mistrzostwach Polski w kategorii junior.
Tomasz Bojanowski: Kiedy zacząłeś uprawiać kolarstwo?
Kamil Małachowski: Zaczynałem w drugim roku młodzika, a tak na poważnie trenuję od 16 roku życia.
TB: Dlaczego kolarstwo?
KM: Mój tata kiedyś jeździł, ale nie profesjonalnie, więc chyba mam to w genach.
TB: Jak podsumujesz ubiegłoroczny sezon?
KM: Każdy sezon ma swoje plusy i minusy. Dla mnie ważne jest, że zdobyłem niezbędne doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości.
TB: Jakie nadzieje wiążesz z nowym zespołem?
KM: Bardzo dziękuję dyrektorom Wadeckiemu i Trojdze za angaż w ekipie. Pierwsze zgrupowanie było świetne. Organizacja stoi na bardzo wysokim poziomie, atmosfera jest również bardzo dobra. Zapowiada się ciekawy sezon.
TB: Kto jest twoim idolem?
KM: Nie posiadam idola, ale mam możliwość trenowania ze starszymi kolegami takimi jak Tomek Smoleń, Paweł Franczak, czy Leszek Pluciński. Na nich staram się wzrorować.
TB: W jakim terenie najlepiej się czujesz?
KM: Pagórki i góry.
TB: Ulubiony wyścig?
KM: Górskie Mistrzostwa Polski.
TB: Jakie jest twoje kolarskie marzenie?
KM: Koszulka mistrza Polski.
TB: Jaki masz pseudonim?
KM: Od nazwiska Mały.
TB: Zainteresowania poza kolarstwem?
KM: Ogólnie sport, a w szczególności boks.
TB: Uczysz się w?
KM: Szkole Mistrzostwa Sportowego w Świdnicy w klasie maturalnej.
TB: Jaka była najtrudniejsza decyzja w twoim życiu?
KM: Wyprowadzka to internatu. Pozostawienie rodziny, przyjaciół i wyjazd do Świdnicy.
TB: Najlepszy przyjaciel?
KM: Kuba Kubowicz. Mieszkamy na tej samej ulicy, udało mi się wciągnąć go w kolarstwo, a obecnie chodzimy do tej samej szkoły.
TB: Gdyby nie kolarstwo to….
KM: Karate. Kiedyś odnosiłem duże sukcesy, wygrałem kilka turniejów i zająłem nawet 8. miejsce na mistrzostwach Polski. Jednak karate zdecydowanie przegrało z rowerem.
TB: Co chciałbyś przekazać kibicom?
KM: Trzymajcie za nas kciuki i do zobaczenia w Sobótce!
TB: Dziękuję Kamil, połamania kół w sezonie!
Źródło: https://www.facebook.com/cyclingteamkrismar
W dniu przerwy Giro d'Italia sprawdzamy jak nastroje w obozach Tadeja Pogacara, Bena O'Connora i Ciana Uijtdebroeksa. Wiadomości z poniedziałku,…
Olav Kooij z pierwszym etapem Grand Touru. Jan Jackowiak wygrał we Włoszech. Demi Vollering wygrała wyścig Itzulia Women. Wiadomości i…
Zapowiedź 10. etapu Giro d’Italia 2024. 14 maja (wtorek): Pompeje – Cusano Mutri (142 km ⭐️⭐️⭐️).
Olav Kooij triumfował w Neapolu, na mecie dziewiątego etapu Giro d’Italia, kończącego pierwszy tydzień zmagań we włoskim Grand Tourze. Drugi…
"Majka wykonał świetną robotę", mówi po zwycięstwie na Prati di Tivo Tadej Pogacar. Mischa Bredewold znowu najlepsza w Itzulia Women.…
Zapowiedź 9. etapu Giro d’Italia 2024. 12 maja (niedziela): Avezzano – Neapol (214 km ⭐️⭐️⭐️).