Gdybyśmy znów mieli 1995 rok, Lance Armstrong ponownie sięgnąłby po zakazane środki dopingowe.
Wtedy doping był wszędzie, prawdopodobnie w takich okolicznościach znowu zdecydowałbym się na nielegalne praktyki. Teraz, w 2015 roku, bym tego nie zrobił, ponieważ myślę, że bym nie musiał
– powiedział „Boss” w rozmowie z BBC.
Po swojej spowiedzi dopingowej 43-letni Amerykanin znalazł się na aucie społeczeństwa.
Chciałbym niebawem wrócić do życia publicznego. Kto chciałby być cały czas autsajderem? Żałuję mojego zachowania, sposobu, jak traktowałem innych ludzi. Dla niektórych byłem po prostu dupkiem, czegoś takiego nie można akceptować
– dodał Armstrong.
Teksańczykowi odebrano siedem triumfów w Tour de France (1999-2005). Były kapitan US Postal życzyłby sobie, żeby teraz przyznano te zwycięstwa komuś innemu.
Takie jest moje zdanie, zdanie kibica. Tour de France nie ma zwycięzców w okresie I Wojny Światowej i II Wojny Światowej. Potem kolejny pusty blok to ja. Wygląda to, jakby wtedy odbyła się kolejna wojna
– stwierdził Armstrong.
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…
Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.
Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.
Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.