Czego może pragnąć zwycięzca brukowanego etapu Tour de France? Naturalnie tego samego na welodromie w Roubaix.
Lars Boom rozpoczyna całkiem nowy rozdział w swoim sportowym życiu. Holender, któremu na dniach stuknie 29 lat, przez jedenaście sezonów związany był z Rabobankiem/Belkin. 1 stycznia założy błękitną koszulkę Astany, obejmując pozycje lidera na wiosenne brukowane klasyki.
Chcę wskoczyć na wysoki poziom od Dwars door Vlaanderen do Roubaix. Celuję w tym czasie w przynajmniej jedno zwycięstwo, a jeśli to będzie Paryż-Roubaix, sezon wówczas zaliczę do bardzo udanych
– mówi przełajowy mistrz świata z 2008 roku.
Roubaix jest klasykiem, najbardziej mi podchodzącym. Jak co roku nie mogę się już doczekać na tę rozgrywkę.
– dodaje o Piekle Północy, który w 2012 roku ukończył na szóstej pozycji.
Dla Booma bardzo ważny będzie również Tour de France, rozpoczynający się w holenderskim Utrechcie jazdą indywidualną na dystansie 14 kilometrów.
Etapy w Holandii i Belgii stanowią dla mnie priorytet. Celem Astany oczywiście będzie powtórka Vincenzo Nibalego, ale nie tracę z oczu odcinków indywidualnej i drużynowej jazdy na czas. Fantastycznie byłoby wygrać w Utrechcie. Już teraz z myślą o tym wykonuję treningi na rowerze czasowym
– zakończył kolarz Astany.
fot. B.Bade/ASO
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…
Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…